Wielu pisarzy pierwsze swoje powieści wydaje nie najlepsze, by w miarę dalszych publikacji dochodzić na szczyty talentu i sławy. Tymczasem Maja Lidia Kossakowska rozpoczyna swoją karierę z wielkim rozmachem. Stawia sobie bardzo wysoko poprzeczkę, lecz dzięki interesującemu sposobowi postrzegania życia po śmierci i zgłębieniu nauk zarówno chrześcijańskich jak i żydowskich, kreśli nam zupełnie nowy obraz życia w wyższym stanie świadomości. Przedstawia ona Niebo nie tak wyidealizowane, jak to czyni religia, anioły i demony są bardziej ludzcy. Nierzadko przychodzi im współpracować, co z punktu widzenia doktryny wielkich religii świata jest zupełnie nie do przyjęcia. Co ciekawe, cała hierarchia anielska została zaczerpnięta z żydowskiego Talmudu, co również dowodzi o długich i żmudnych przygotowaniach autorki do napisania "Siewcy". Wielu może zarzucić, że Kossakowska posługuje się jedynie motywami wymyślonymi przez innych, lecz porusza się między nimi z wielką gracją i pełnymi garściami czerpie z wielowiekowych dorobków różnych kultur.
"Siewca Wiatru" jest pozycją niecodzienną na arenie literatury fantasy. To jedna z pierwszych powieści tak głęboko osadzonych w świecie aniołów i demonów, niezwykle oryginalna i wciągająca. Nie zdziwiłbym się, gdyby Maja Lidia Kossakowska w niedługim czasie została okrzyknięta królową polskiej literatury fantasy i dołączyła do takich sław jak Janusz Zajdel, Andrzej Sapkowski czy Andrzej Pilipiuk.
Miłosz Kasprowicz
37 Toruń
3 artykuły
1 tekst
3 komentarze
|