Sztuka

Teatr Centralny - 26-27.10.2008

Teatr Centralny


26.10.2008
Lubelski Teatr Tańca „NN". Spektakl inspirowany życiem i twórczością Wacława Niżyńskiego

27.10.2008
Scena Prapremier InVitro "Kamienie w kieszeniach"

 

"NN"
choreografia: Ryszard Kalinowski
wykonanie: Wojciech Kaproń, Ryszard Kalinowski
muzyka: Piotr Kurek
światło: James Clotfelter, Grzegorz Polak
wizualizacje: Aleksander Janas
www.ltt.art.pl

„NN" wyraża podwojenie i rozdwojenie - jaźni, bytu, rzeczywistości, czasu; to dwoistość, dwojakość, dwutorowość i połowiczność, niepełność, niespełnienie; to nazwanie i nieokreślenie; to bycie tu i bycie gdzieś, wtedy i teraz, bycie pomiędzy; bycie sobą i kimś
„Choreografia Kalinowskiego nie popadając ani w abstrakcję, ani w dosłowność, próbuje zobrazować dramatyczną sytuację człowieka postawionego poza racjonalnością przez anonimową, przemożną siłę choroby umysłowej. Język teatru tańca, metaforyczny, a jednocześnie bardzo mocno oparty na rzeczywistych zachowaniach, w starciu z tematem choroby psychicznej okazał się nośnym medium. Punktem wyjścia było odrealnienie zaczerpniętych z rzeczywistości obserwacji: bezwładna, wyobcowana postawa ciała i mimika chorego, puste, codzienne gesty obmywania twarzy, doskonale podpatrzone i odegrane w niemal hiperrealistycznej skali. Wszystkimi nieporadnymi, apatycznymi ruchami chorego Niżyńskiego (Kaproń) steruje nieznany, stojący za jego plecami Ktoś (Kalinowski), silny i nieobliczalny. Kiedy opiekun na chwilę opuści swoją ofiarę, ta zerwie się, w dramatycznej próbie odzyskania siebie, do ekstatycznego, radosnego tańca poza ograniczeniami grawitacji i biologii. Ucieczka okaże się jednak niemożliwa, chory nie potrafi już żyć poza spowijającym go, więżącym, ale i chroniącym przed światem kokonem. Na parę długich chwil snuje się w tym przedstawieniu groza, kiedy w finałowej, boleśnie długiej sekwencji, dwaj tancerze szamoczą się w uścisku, na przemian wymierzają sobie ciosy i podają ręce w geście rozpaczliwego ratunku. Odtworzona została tu trudna do wyrażenia w normalnym języku prawda - w duszy psychicznie chorego wróg i ofiara prowadzą swoją bezwzględną walkę."
Grzegorz Kondrasiuk, Gazeta Wyborcza 21.04.08


"Kamienie w kieszeniach"
autor: Marie Jones
reżyseria: Łukasz Witt - Michałowski
obsada: Bartłomiej Kasprzykowski, Szymon Sędrowski
scenografia: Marek Braun
muzyka: Max Kowalski
grafika: Piotr Kulawczuk
czas trwania: 120 min.
www.scenainvitro.com.pl

Akcja sztuki rozgrywa się w małej irlandzkiej wiosce. Wielkie studio z Hollywood zdecydowało się kręcić tu film i jako statystów wykorzystuje ludzi z okolicy. Opowieść snują dwaj statyści, którzy wcielają się w kilkanaście postaci. Atmosfera na planie zdjęciowym oraz kolosalne pieniądze stojące za całą machiną rozbudza w obu bezrobotnych chłopcach nadzieję na przeżycie amerykańskiego snu o sukcesie. Komedia Marie Jones opisuje konsekwencje, jakie wynikają z wkroczenia wielkiego świata do małej, prowincjonalnej społeczności.
" (...) "Kamienie w kieszeniach" to maksimum emocji przy użyciu minimalnych środków. (...) Spektakl Witta-Michałowskiego to mistrzowsko zagrana i ciekawie opowiedziana historia. Dowód na to, że teatr można robić bez wspaniałej scenografii i wyszukanej muzyki - wystarczy dwóch utalentowanych aktorów, dobry tekst i pewna ręka reżysera" Wprost, 20 października 2006, Iga Nyc

Spektakl jest laureatem Wielkiej Nagrody Publiczności festiwalu Kontrapunkt 2007 oraz Anioła Publiczności Wiosennego Festiwalu Teatralnego w Bielsku-Białej 2008.

Miejsce: Sala Nowa Centrum Kultury
Czas: godz. 19:00
Bilety: 10 pln (studenckie) i 20 pln - do kupienia w kasie Centrum Kultury
Rezerwacja biletów: tel.: 081 53 603 21

 

 

Zdjęcia



Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 24 pazdziernika 2008 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca