Tomik współtworzę z przyjaciółką, Zulejką Mahmood-Michałowską.
Znamy się od dziecka (podstawówka, wspólne studia, imprezy, etc.). Wydanie wspólnego tomiku potraktowaliśmy jako naturalną kolej rzeczy wynikającą z podobnego rozumienia i ujęcia niektórych spraw. Współpracuje nam się bardzo dobrze na wielu gruntach, a podstawą tej współpracy jest przyjaźń.
Przez kilka miesięcy przesyłaliśmy sobie własne teksty, wartościując ich treść i formę (muszę jej zatem nawrzucać za brak uwag, co do tekstu "Zima" :) ) Do wydawnictwa zgłosiliśmy się sami, sami też znaleźliśmy -odpowiednią dla nas- osobę ilustrującą, która zrealizowała naszą wizję okładki. Nie szuklaliśmy sponsora (woleliśmy sfinansować projekt sami, by mieć poczucie, że jest tylko nasz od początku do końca i, że możemy rozdać egzemplarze komu chcemy).
Od momentu złożenia w drukarni czekaliśmy miesiąc na wydanie. Tomik rozdawaliśmy podczas wakacji osobom czasem przypadkowym, czasem serdecznym, a także do różnych bibliotek w różnych częściach polski i świata (np. Węgry, Czechy, Słowacja, Niemcy, Serbia, Walia, USA). "Pobaw się trochę strumyczku" dedykowaliśmy mojej żonie i mężowi Zulejki. Mamy nadzieję, że spodoba się komuś, kto osobiście nas nie zna i spojrzy na projekt obiektywnie.
Bartosz Mikołaj
42 Łódź
4 artykuły
15 tekstów
115 komentarzy
|
moje gratulacje. no i oczywiście chciałabym zamówić ten tomik, bo tytuł brzmi całkiem swojsko.
:)