Wydawnictwo Literackie WL poleca:
Ignacy Karpowicz
Balladyny i romanse
Sprawy na Ziemi nie idą najlepiej.
Starych, potężnych bogów wyparli trywialni, ale i bezwzględni bożkowie popkultury. Świat globalnej wioski nie daje poczucia stabilności i bezpieczeństwa. Osamotnieni ludzie już dawno stracili nadzieję na odmianę losu, żyją z dnia na dzień, apatyczni i znudzeni… na domiar złego zaczyna brakować kawy. W niewyjaśnionych okolicznościach znikają też żelazka.
Pewnego dnia bogowie postanawiają działać. Dużą grupą zstępują wśród ludzi. Czy Nike, Afrodycie, Jezusowi, Ozyrysowi, Lucyferowi i innym uda się przywrócić właściwe hierarchie? Czy ludzkość jeszcze raz uwierzy? I dlaczego bogowie, mając tak wiele możliwości, na miejsce swego „zniebozstąpienia” wybrali akurat „kraj w promocji”, czyli Polskę?
Najnowsza powieść Ignacego Karpowicza, nominowanego do Nagrody Nike za Gesty, to świetnie skonstruowany, ironiczny traktat o współczesności. Zabawny i przerażający zarazem. Prowokacyjny i obrazoburczy. Jednym się spodoba. Drugim nie. I tak ma być.
Z okazji premiery książki zapraszamy na stronę: www.balladyny.wydawnictwoliterackie.pl. Na stronie przeczytać można między innymi recenzje Przemysława Czaplińskiego, Marty Mizuro i Agnieszki Wolny-Hamkało.
Polecamy również najnowszy numer „Polityki”, w którym przeczytać można wywiad Justyny Sobolewskiej z Ignacym Karpowiczem.
Wydawnictwo Literackie 2010
stron: 824, twarda okładka
projekt okładki: Tomek Bagiński
Jak bardzo jesteś w stanie zbliżyć się do drugiego człowieka? Wejdziesz mu do głowy? Poznasz myśli? Poznasz uczucia? Nigdy. Ciało to detal; to czy tamto, bez znaczenia. Ale wstyd ciała, ale bariera nagości, fizycznej i psychicznej, bariera zażenowania, lęku przed odsłonięciem, przed opuszczeniem maski - ona oddziela sytuacje konwencjonalne od sytuacji intymności. Ten ból, który czasami nazywamy wstydem, czasami zdradą, czasami upokorzeniem, ten ból nie jest więzieniem, z którego za wszelką cenę musisz się wyrwać - on jest pierwszym warunkiem intymności.
W tomie znalazły się teksty najnowsze: Linia oporu, Oko potwora, Król Bólu i pasikonik, Piołunnik, a także: Szkoła, Crux, Serce Mroku, Aguerre w w świcie.
Jacek Dukaj (ur. 1974) - jeden z najciekawszych współczesnych polskich pisarzy. Autor m. in. Katedry, Innych pieśni oraz bestsellerowych Lodu i Wrońca. Laureat m.in. Europejskiej Nagrody Literackiej, Nagrody Fundacji im. Kościelskich, Nagrody im. J. Zajdla.
Biuro Literackie poleca:
Marcin Sendecki, Pół
W „Pół” Marcina Sendeckiego mówi się o życiu, śmierci i innych przygodach,
nucąc piosenki Adama Astona. Z niemym przerażeniem wsłuchują się w nie
Saint-Just i Słowacki, a "splendor łechce chochole sylaby". Kolejna
niezrozumiała książka najbardziej niezrozumiałego ze współczesnych autorów.
„Po katastrofie: słowa, intymne drobiazgi, rozwłóczone przez wiatr, otoczone
piękną i toksyczną aurą samotności. Pył opada, ktoś zbiera te słowa i układa
z nich piosenkę, ale w tej piosence, zarazem znajomej i obcej, najgłośniej
pobrzmiewa to, czego nie ma, czego nie można już znaleźć. Pół słowa, pół
ciała, pół snu: nowe wiersze Sendeckiego to najczystszej wody poezja:
totalna, bezkompromisowa, bolesna”- napisała o tej książce Julia
Fiedorczuk.
„Mickiewicz, Słowacki, Krasiński etc. Takich odwołań nie zakłada się z góry,
ja ich nie zakładam - tak mi się pisze - mówił poeta w wywiadzie z Adamem
Poprawą - To są wciąż bardzo silne i piękne słowa, i kiedy jakieś ich
ułomki, ułomki dawnych i oswojonych zdań, wkłada się między coś pisanego
dzisiaj, to 'dzisiejsze' jakoś się w nich przegląda [...]”.
Marcin Sendecki urodził się w 1967 roku. Debiutował w fioletowej serii
brulionu tomem „Z wysokości” (1992). Opublikował potem kilka książek z
wierszami, zredagował (z Marcinami Baranem i Świetlickim) antologię "Długie
pożegnanie. Tribute to Raymond Chandler" (1997), przekładał poematy Paula
Bowlesa i Jamesa Schuylera.
Ostatnio wydał tomy „Trap” (2008, nominacja do Wrocławskiej Nagrody
Poetyckiej Silesius i nagrody Gwarancje Kultury TVP), "22" (2009, nominacja
do Silesiusa) oraz antologię "Pogoda ziemi. Wiersze polskie po 1918 roku"
(2010). Jego wiersze przekładano na 15 języków. Mieszka w Warszawie, pracuje
w Przekroju.
Więcej informacji o "Pół" Marcina Sendeckiego
http://www.biuroliterackie.pl/sklep/szczegoly.php?cid=b11_13