Literatura

Wytrącenie drobnomieszczańskich gustów z kapci. „Sztuka jako pozór?” Ewy Majewskiej

Cenzura? Zaraz, zaraz, jaka cenzura, przecież cenzura nie istnieje od 1989 roku! Tak mówi wielu, na czele z ministrem Zdrojewskim. Wydawałoby się więc, że można spać spokojnie. Po lekturze książki Ewy Majewskiej ten spokojny sen może już nigdy do was nie powrócić.