Literatura

Dziewiąta część sagi o Fjällbace – "Pogromca lwów" Camilli Läckberg

Najbardziej wyczekiwana książka Camilli Läckberg w końcu się ukazała. Czy jest lepsza od jej poprzednich powieści?

 

Tajemnicze zniknięcia.

Kobieta, która zataja prawdę.

Ktoś kłamie.

Tylko kto?

 

"Pogromca lwów", tak jak wcześniejsze części sagi, są bardzie wersją light kryminałów, gdyż autorka oszczędza nam wielu szczegółów, które sprawiłyby, że morderstwa byłyby bardziej przerażające. Znów dostajemy ciekawych i tajemniczych bohaterów, wartką akcję, lekki język, wątek kryminalny, który zgrabnie miesza się z równie ciekawym obyczajowym oraz tajemnicze morderstwo i zniknięcia. Czy policjanci z komisariatu w Tanumshede dadzą radę?

 

 

Styczeń, mroźna Fjällbacka. Z lasu wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu wybiega półnaga dziewczyna. Kierowca nie jest w stanie jej wyminąć. Nastolatka ginie na miejscu. Prowadzący śledztwo Patrik Hedström szybko ustala, że ofiara to Victoria, która cztery miesiące wcześniej zaginęła, wracając do domu ze szkółki jeździeckiej. Z przerażeniem odkrywa też, że dziewczynkę poddano okrutnym torturom.

W tym samym czasie Erika Falck bada sprawę sprzed lat, rodzinną tragedię, która skończyła się śmiercią ojca. Odwiedza w więzieniu jego żonę skazaną za morderstwo. Erika czuje, że coś się nie zgadza, a kobieta ukrywa przed nią prawdę...*

 

Ma nową żonę i nowe dzieci. Widocznie nie starcza mu miłości dla tylu osób.

Utwory Camilli Läckberg są idealnym przykładem tego, że los nie zawsze bywa sprawiedliwy i dzieli po równo. Erika ma wspaniałego męża, który pomaga jej jak może oraz trójkę zdrowych dzieci. Jej siostra, Anna, miała mrożące przeżycia – najpierw ożeniła się z gościem, który ją bił, potem wprawdzie poznała nowego, który opiekował się nią itd., ale straciła dziecko oraz przespała się z obcym facetem. Jestem ciekaw, czy autorka w kolejnych częściach (jeśli one będą) zaburzy wesołe życie Eriki powodując, iż ona trochę bardziej pocierpi.

 

Patrik Hedström jest najambitniejszym policjantem z komisariatu w Tanum. Łamie wszelkie stereotypy o policjantach (tych złośliwych, którzy wszystko robią byle jak, aby było). On jest przykładny, ma poczucie humoru, umie przekazywać ludziom smutne wieści tak oraz jest niebywale skuteczny. Niestety, tacy ludzie zdarzają się bardzo rzadko. Nie pozostaje nam nic innego, jak marzyć, by bohaterowie książek ożywali. Erika Falck jest pisarką, która wszędzie dorzuca swoje trzy grosze. Utrudnia śledztwo policjantom, przez co normalnie trafiłaby za kratki, choć czasem jest skuteczna. Według mnie byłaby idealną policjantką.

 

"Pogromcę lwów" polecam najbardziej osobom, które dopiero wyrabiają sobie gust kryminalny i zaczynają swoją przygodę z tymże gatunkiem. Ludzie, którzy mają już za sobą masę świetnych kryminałów, raczej będą mówić o tej książce, że jest słaba. Nie jest to prawdą.

 

* opis pochodzi z okładki książki

 

"Pogromca lwów" Camilla Läckberg

Wydawnictwo: Czarna Owca

Cykl: Saga o Fjällbace (tom 9)

Data wydania: 3 czerwca 2015

Zaczytany w Książkach

25 Kwiatkowice
1 artykuł
Jestem potomkiem Harry'ego Pottera.


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 8 września 2015 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca