Literatura

Odmienić swoje przeznaczenie – recenzja "Afgańskiej perły" Nadii Hashimi

Kobiety nie mają łatwego życia – rodzą dzieci, zmagają się z opinią „słabej płci”, muszą walczyć o swoje zdanie i pozycję głośniej i bardziej niż mężczyźni. Nie przeszkadza im to jednak marzyć i kochać.

 

Rahima mieszka z rodzicami i siostrami w Afganistanie. Dziewczynki nie chodzą do szkoły, bo ojciec, który odurza się opium, nie chce o tym słyszeć. Kobiety mają być żonami i matkami, niepotrzebna im do tego nauka w szkole. Poza tym dziewczynki często zaczepiane są przez kolegów, co nie jest dobrze widziane. Matka podporządkowana jest ojcu, dlatego nie nalega na zmianę. Jednak pewnego dnia postanawia, że Rahima będzie bacza posz. Dziewczynka przebiera się za chłopca, dostaje nowe imię, zachowuje się jak mężczyzna. Może nawet chodzić do szkoły. Ojciec jest szczęśliwy, że ma upragnionego syna, a matka może część zadań przekazać Rahimowi. Pomysł nie jest nowy, w rodzinie Rahimy już kiedyś się to przytrafiło. Przypomina o tym ciotka dziewczynki w opowieściach o Szekibie, babce, która nie miała łatwego życia, ponieważ w dzieciństwie uległa wypadkowi, który ją oszpecił. Przez swój wygląd była poniżana. Nie przeszkodziło jej to jednak zostać bacza posz i zaciągnąć się do pałacowej ochrony.

 

W Afgańskiej perle Nadii Hashimi przedstawia wydarzenia za pomocą dwóch narracji. Jedena z nich, pierwszoosobowa przedstawia życie Rahimy. Jest rok 2007. Dzięki temu, że dziewczyna sama o sobie opowiada, lepiej rozumiemy jej uczucia i myśli. Obserwujemy jej dojrzewanie i zmiany w charakterze. Czasem w jej opowieści zdarzają się przeskoki w czasie, nie wszystko jest opisywane dzień po dniu. Drugi narrator, trzecioosobowy, opisuje życie Szekiby, babki Rahimy.

 

Główne bohaterki mają ze sobą wiele wspólnego, o czym często myśli Rahima i co podkreśla jej ciotka. Obie są silne, chociaż zdezorientowane tym, co się wokół nich dzieje. Nie mogą liczyć na najbliższych, są skazane na życie niemal w pojedynkę – Szekiba za to, jak wygląda, a Rahima za to, jakie role przyszło jej pełnić. Jako chłopiec jest zupełnie odsunięta od sióstr, a gdy znowu „staje się” dziewczynką, zostaje wydana za mąż, nie może podjąć żadnej decyzji o swoim życiu.

 

W książce poruszono temat wciąż obcy i niezrozumiały w naszej kulturze – traktowanie kobiet w krajach arabskich. Młode dziewczyny są wydawane za mąż w wieku zaledwie 12-15 lat, zaraz po tym rodzą dzieci, przez co miewają problemy ze zdrowiem, są podporządkowane mężczyznom. Inni decydują o ich życiu i przyszłości. Społeczeństwo patriarchalne nie pozwala kobietom niemal na nic – muszą dostosować się do tego, co zaplanowali ojcowie i mężowie. Nie zabija to w nich jednak marzeń, o czym świadczą historie Szekiby i Rahimy.

 

Powieść napisana jest w bardzo dobry sposób. Język nie jest skomplikowany, pojawiają się w nim zwroty arabskojęzyczne, które wplata się w wypowiedzi, ale nie przeszkadzają w odbiorze opowieści. Każde zdanie przenosi nas jednak w zupełnie inny klimat, buduje atmosferę krajów wschodnich, sprawia, że zatapiamy się w tej kulturze, poznajemy jej zwyczaje i tradycję. Autorka opisała świat kobiet, ich problemy i marzenia, tak różne od naszego. Nie jest to łatwa historia, wymaga przemyślenia i skupienia. I choć czyta się doskonale i wciąga od pierwszej strony, to lektura trudna, która z jednej strony wpędza nas w poczucie bezsilności, gdy pomyślimy o kobietach w kulturze arabskiej, a z drugiej raduje, że nasze życie jest tak proste...

 

Nadia Hashimi, "Afgańska perła"

Tłum. Monika Pianowska

Wydawnictwo Kobiece, Białystok 2015

Liczba stron: 480

 

Tekst ukazał się wcześniej na stronie Książka od kuchni.

53 artykuły 9 komentarzy
Ministerstwo Literatury


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 20 stycznia 2016 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca