Literatura

Zemsta rodzi zemstę

Podobno piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami, a każdy dobry uczynek będzie zawsze przykładnie ukarany. Tak mówią doświadczeni życiem ludzie. I z pewnością coś w tym jest. Odczuł to na własnej skórze Szymon, bohater książki „Kąt odbicia & Spirala zła”. Chcąc ulżyć ukochanej, uwalnia ją od siebie i wyjeżdża na głęboką prowincję. Jego uczucie jest jednak tak głębokie, że często wraca myślami do spotkań z ukochaną, śliczną panią doktor. Nie może sobie z tym uczuciem poradzić, więc wdaje się w romans z sympatyczną panią profesor. Ale i to nie pomaga.

 

Sielankowe życie Szymona przerywa wtargnięcie trzech bezwzględnych bandytów, domagających się haraczu. Kiedy napadnięty odmawia, niszczą mu meble i katują go. Kiedy poskarżył się policji, napadają go w lesie, biją do nieprzytomności i wrzucają do płytkiego grobu, żeby tam dokończył żywota. Ratuje go półdziki, mieszkający w lesie chłopiec.

 

Bandyci są konsekwentni i znów składają wizytę Szymonowi. Ale tym razem Szymon jest na to przygotowany. Młodzi bandyci wpadają w pułapkę, która łączy się z potwornym udręczeniem. Torturowani, ujawniają całe swoje przestępne życie, wydają wspólników. Policja i prokuratura ma co robić.

 

Szymon chce ich zabić, ale zgwałcona przez bandytów pani profesor ratuje im życie, wymuszając na Szymonie uwolnienie ich. Niestety nie na długo cieszą się wolnością i sprawiedliwy los dość szybko wydaje na nich wyrok.

Szymon porzuca swoją leśniczówkę i chcąc zatrzeć wszelkie ślady podpala ją. Wyjeżdża, ale pojawia się mściciel, który, uznając Szymona winnym śmierci dziecka, chwycił ślad i podąża za nim. Nie podejrzewając nic Szymon nawet nie zabezpiecza się przed rozkręcającą się spiralą zła, która dotknie jego i jego najbliższych.

 

Szymon znów podejmuje walkę, ale tym razem przeciwnik jest bardziej wyrafinowany. Wydaje się, że nie będzie szczęśliwego zakończenia, ale jednak …

 

Warto sięgnąć po kolejną książkę tego autora. W niej jak w lustrze odbijają się charaktery ludzkie, ludzkie postawy od pełnych empatii do pełnych bezwzględnej mściwości. A poza tym dobrze się ją czyta.


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 5 czerwca 2017 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca