„Przerwane igrzyska” to książka o wybitych polskich sportowcach dwudziestolecia międzywojennego. Opisom konkretnych osób towarzyszą liczne anegdoty oraz cytaty z archiwalnych gazet i czasopism.
Gabriela Jatkowska skupiła się na dziewięciu sylwetkach, spośród których większość popadła w zapomnienie. Dziś tak naprawdę powszechnie pamięta się jedynie o Januszu Kusocińskim i Stanisławie Marusarzu, gdy tymczasem – oprócz biegacza i narciarskiego skoczka – w okresie dwudziestolecia medale dla Polski zdobywali i inny utytułowani sportowcy.
Znaleźli się w wśród nich: piłkarze Wacław Kuchar i Ernest Wilimowski, lekkoatletki Halina Konopacka, Stanisława Walasiewiczówna i Maria Kwaśniewska, tenisistka Jadwiga Jędrzejowska oraz pływak Jerzy Iwanow-Szajnowicz.
Co łączy tych ludzi, oprócz tego, że byli pracowitymi, wybitnymi i utytułowanymi sportowcami? Na życie i karierę wszystkich wpływ miał wybuch drugiej wojny światowej. Jedni walczyli, innym udało się wyjechać albo przeczekać, jeszcze inni zostali bestialsko zamordowani.
Nie o wszystkich sportowcach chciano podtrzymywać pamięć po 1945 roku. Niewygodnym tematem na pewno okazała się szpiegowska działalność Jerzego Iwanowa-Szajnowicza, który był jednym najwybitniejszych agentów brytyjskich i działał w greckim ruchu oporu. Nawet dziś jest bardziej znany za granicą niż w Polsce.
Kolejna kontrowersyjna sylwetka to Ernet Wilimowski, piłkarz o niemieckich korzeniach, który podczas wojny grał w reprezentacji III Rzeszy. Dzięki temu udało mu się uratować matkę uwięzioną w obozie koncentracyjnym, jednak po 1945 roku nie zastanawiano się nad motywami sportowca i niejednoznacznością jego postępowania, postanowiono natomiast kategorycznie wymazać go z kart polskiego sportu.
Co ciekawe, świat międzywojennych sportowców okazuje się bardziej urozmaicony i wszechstronny niż dziś, gdy jeden olimpijczyk skupia się tylko na jednej wybranej dyscyplinie.
Gabriela Jatkowska pokazuje, że bohaterowie jej książki byli swego rodzaju ludźmi renesansu lub sportowymi orkiestrami, startując i wygrywając w kilku dyscyplinach - Wacław Kuchar był jednocześnie sprinterem, piłkarzem, hokeistą i łyżwiarzem, Halina Konopacka, pierwsza polska złota medalistka olimpijska, rzucała dyskiem i oszczepem, pchała kulą, skakała w dal i wzwyż… A to tylko dwa przykłady.
Dużą zaletą „Przerwanych igrzysk” jest barwność opisów i dbałość o szczegóły. Jest rzeczą oczywistą, że na kartach jednej publikacji nie sposób wyczerpująco przedstawić dziewięciu sportowych sylwetek, jednak książka ta nie jest próbą zbiorowej biografii, ale przypomnienia wybitnych i zasłużonych mistrzów oraz ocalenia pamięci o ich osiągnięciach.
Autorka barwnie opowiada o życiu i karierze swoich bohaterów, przywołując liczne anegdoty, fragmenty artykułów i relacji. Całość urozmaicają także archiwalne zdjęcia.
Plusem niewątpliwie jest też lekki styl i przystępny język. Gabriela Jatkowska pisze z zacięciem i pasją, dzięki czemu jej książka staje się interesująca nawet dla tych, którzy na co dzień nie pasjonują się sportem.
Na pewno warto sięgnąć po „Przerwane igrzyska”, bo to kopalnia wiedzy o międzywojennych mistrzach, ich ciężkiej pracy, trudnych wyborach, a także o świecie, w którym idea fair play nie była tylko czczym hasłem.
BEATA IGIELSKA
Książka Gabrieli Jatkowskiej "Przerwane igrzyska" ukazała się 10 października 2017 roku, nakładem Wydawnictwa Naukowego PWN
Beata Igielska
Lubuskie
456 artykułów
57 komentarzy
KSIĄŻKI - mój jedyny NAŁÓG!
|