Literatura

Olbrzym o ładnych szczegółach

W dziewiątym tomie z cyklu 44. Poezja polska od nowa udało się zaprezentować prawdziwie udane wiersze. Perełki te jednak było trzeba najpierw wygrzebać z warstwy literackiego mułu.

Najwartościowszy w Wielkim, pobrudzonym, zachwyconym zwierzu jest sam fakt wyboru spośród okazałej twórczości Jarosława Iwaszkiewicza tylko 44 utworów. Tylko, a jednocześnie aż. Selekcja, której dokonuje Jacek Dehnel – tak poeta jak i uważny czytelnik poezji w każdej jej postaci – przeprowadzona została przy pomocy bezwzględnego ostrza, chcącego oddzielać grafomaństwo oraz liryczną koturnowatość od tego, co wysmakowane. Nie odmawiając należytego Jarosławowi Iwaszkiewiczowi miejsca w historii literatury, nie zamierza też  mu oddawać niezasłużonych pokłonów.

 

Trzeba przyznać, że choć Jarosława Iwaszkiewicza pamiętamy (przynajmniej nazwisko), o tyle sama twórczość pana na Stawisku nie powraca do nas zbyt często. Czyżby jej czas przeminął? A może przytłacza ona odbiorcę swoją nieporadną wielkością? Wielkością pozbawioną wdzięku. To cielsko monstrum, w którym trzeba poszukiwać pięknych szczegółów. Owe niełatwe zadanie – zmuszające do szperania w Wierszach zebranych – podjął za czytelnika Jacek Dehnel, który spowiada się ze swych poczynań w posłowiu do zbioru słusznie zatytułowanym Doktor Iwaszkiewicz i Mister Parnasista. Gdzieś między tymi biegunami – przywodzącymi na myśl prozę Stevensona – mieści się twórczość omawianego poety.

 

Może z bogatego dorobku człowieka, którego pamiętamy głównie jako poetę splecionego silnie z zawirowaniami politycznymi w Polsce drugiej połowy XX wieku, poetę pełniącego niekoniecznie zaszczytną funkcję prezesa Związku Literatów Polskich, pozostaną zaledwie te 44 (jakże to znacząca liczba dla poezji narodu znad Wisły!) utwory wybrane przez Jacka Dehnela lub niewiele więcej?

 

Zda się, że w zalewie poetyckich propozycji oraz z szacunku dla innych wielkich, książeczka zaproponowana przez Biuro Literackie wystarczy jako próbka umiejętności Jarosława Iwaszkiewicza. Mi wystarczy. Będę do niej sięgał częściej niż do Wierszy zebranych. Głównie do posłowia Jacka Dehnela.

 

 

Michał Domagalski

 

 

Jarosław Iwaszkiewicz, Wielkie, pobrudzone, zachwycone zwierzę

Wybór i posłowie: Jacek Dehnel

seria/cykl wydawniczy: 44. Poezja polska od nowa (tom 9)

wydawnictwo: Biuro Literackie

data wydania: 14 lutego 2013

liczba stron: 76

Michał Domagalski

Michał Domagalski premium

42 Poznań/Ostrzeszów
626 artykułów 70 tekstów 2127 komentarzy
Urodził się w Ostrzeszowie w 1982. Publicysta i krytyk. Redaktor prowadzący portalu Wywrota od kwietnia 2015 do października 2016. Jako poeta debiutował w almanachu Połów. Poetyckie debiuty 2014-2015. Mieszka w Poznaniu. Na stronach Biura Literackiego…
Zasłużeni dla serwisu


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 31 marca 2015 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca