Muzyka

DigitalSimplyWorld - NEUTRINO

Wielowarstwowa muzyczna opowieść w fantastycznych klimatach.

Czy płodność twórcy ma wpływ na jakość dzieł wychodzących spod jego palców? Na pewno. Czy prawdziwa jest jednak teza panująca w przestrzeni publicznej, że im więcej, tym gorzej? Czy duża ilość dzieł przedkłada się na ich gorszą jakość (i odwrotnie)? 

 

Ta reguła nie pokrywa się z działalnością wszystkich twórców. Można tworzyć niewiele i marnie, można tworzyć dużo i na dobrym, często wysokim, poziomie. W dziedzinie muzyki elektronicznej przykładem na to drugie jest działalność kompozytorska DigitalSimplyWorld.

 

Muzyk ten od lat konsekwentnie eksploruje elektroniczno-eksperymentalne obszary dźwięków. Kolejne płyty ukazują się jednak na tyle szybko, że trudno uważniej zapoznać się ze starszymi dokonaniami twórcy. Poświęcenie większej ilości czasu na takie dokonania jest jednak wskazane. I to nie tylko by docenić pomysłowość kompozytora. Wśród ostatnio opublikowanych przez DSW płyt na dłuższą uwagę zasługuje tryptyk opatrzony tytułem NEUTRINO.

 

 

machine

 

Pierwsza część cyklu może zaskoczyć swoim specyficznym brakiem muzyki (w powszechnym rozumieniu tego terminu). Ten brak jest jednak pozorny. Choćby dlatego, że wszystko jest muzyką (co kompozytor udowadniał płytą Tout Devient La Musique ). Mroczny ambientowy klimat „rozlewa się” na machine od samego początku i wymaga pewnego skupienia (uruchomienie wyobraźni podczas słuchania może być bardzo pomocne). Bliżej niesprecyzowane odgłosy, minimalistyczny rytm i industrialne barwy budują tajemniczy i nieco mroczny klimat. Drugi utwór przynosi nieco odprężenia dzięki swojej hipnotycznej rytmice i może zaskoczyć końcową recytacją. Nie jest to do końca dobry pomysł, ale biorąc pod uwagę cały tryptyk, taki zabieg ma swoje uzasadnienie.

 

 

passenger

 
Kolejna płyta z cyklu jest dość krótka i niesie ze sobą bardziej klasyczne (i mniej eksperymentalne) ambientowe klimaty. Monotonny rytm jedynej kompozycji może przywoływać skojarzenia z jakąś bliżej nieokreśloną podróżą... pociągiem. Całkiem ciekawe i nadspodziewanie uspokajające, ale szczególnie nie zaskakuje. To zwyczajna podróż. Czasami trzeba odbyć też takie.

 

 

 

operator

 

Trzecia płyta to coś na kształt słuchowiska. Recytowany tekst nie pozostawia zbyt wielu złudzeń. Jest to jednak część, która „wyjaśnia” całą dźwiękową opowieść i spaja ją w całość, więc nie należy się zrażać na wstępie. Podczas słuchania mogą pojawiać się różne skojarzenia związane z szeroko pojętą fantastyką. Mi osobiście przyszła na myśl pewna idea propagowana swego czasu przez nieżyjącego już Stockhausena polegająca na traktowaniu głosu ludzkiego jak każdego innego instrumentu muzycznego. DSW jest jeszcze daleki od tego. Pewne przesłanki jednak powstały i w przyszłości wszystko jest możliwe.

 

Całość wyszła całkiem interesująco. Jedna część dłuższa, dwie krótsze. Niemal jak w klasycznym tryptyku, w którym mniejsze składowe (np. skrzydła obrazu) stanowią uzupełnienie głównego dzieła będąc jednocześnie jego niezbędnym elementem potrzebnym do zrozumienia całości. Mogą oczywiście funkcjonować w oderwaniu jako samodzielne części, ale ich odbiór będzie wtedy niepełny.

 

Wszystkie części NEUTRINO istnieją w formie wirtualnej, dostępne są w internecie w postaci plików mp3. Taki znak czasów (klasyczna płyta CD to już niemal rarytas). Kompozytor dzieli się jednak swoją twórczością ze słuchaczami bez pobierania jakichkolwiek opłat. Idea wolnej kultury w praktycznym zastosowaniu (co jawnie stoi w opozycji do opinii „znawców” twierdzących, że za jakość kultury trzeba płacić).

 

Grzegorz Cezary Skwarliński ©

 

 

Płyty do odsłuchu:

 

NEUTRINO – machine

sierpień 2014

 

NEUTRINO – passenger

październik 2014

 

NEUTRINO – operator

październik 2014

 

Wykorzystano zdjęcie ze strony FB artysty

 

 

Zdjęcia


Grzegorz Cezary Skwarliński

Grzegorz Cezary Skwarliński premium

54 3miasto
229 artykułów 20 tekstów 1484 komentarze
Recenzent muzyczny od 1995. "Generator News" (1995 - 2001), "Estrada i Studio" (dział "Moogazyn" - później też jako samodzielne pismo, 1998 - 2001). Założyciel i redaktor zinu (od 2001) "Astral Voyager".
Ministerstwo Sztuki
Zasłużeni dla serwisu


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 9 czerwca 2015 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca