„SCENARIUSZ DLA TRZECH AKTORÓW” – SPEKTAKL 13 maja 2023 |
„LILY” – SPEKTAKL OCH-TEATRU 25 listopada 2023 |
„KOCHANE PIENIĄŻKI” – SPEKTAKL KOMEDIOWY 22 maja 2022 |
Recenzja pierwotnie zamieszczona na blogu: http://mwinb.blogspot.com/
Weszliśmy do Krainy Czarów bocznym wejściem. Już stojąc w drzwiach możemy ujrzeć czarną, lekko oświetloną norę, której końca nie widać. Czujemy się pewnie, bo wszyscy znamy wyjście. Racjonalizm podpowiada nam, że możemy opuścić to miejsce w każdej chwili. Możemy powrócić do przyziemnego świata, z którego przybyliśmy tylko na chwilę. Jakby w odwiedziny. Urzekająca i niepokojąca sceneria trzyma nas jednak w miejscu, a potem już jest za późno.
fot. annaorzylowska.com |
fot. annaorzylowska.com |
fot. annaorzylowska.com |
fot. annaorzylowska.com
|
Wiemy, że Alicja musi opuścić Krainę Czarów. Choć nie wiemy, czy jej pobyt tutaj trwa godziny, czy dni wiemy, że po raz kolejny odnajdzie drogę z powrotem. Alicja znajduje lalkę, którą kochała, będąc dzieckiem. Znajduje ją wśród tych wszystkich przedmiotów z przeszłości i zabiera ze sobą, wychodząc. Siedzimy w pustej krainie myśląc, że nie wzięła stąd jedynie zabawki, a część siebie, którą zostawiła w tym miejscu przed laty. Czy to oznacza, że już nigdy nie wróci? Że po naszym wyjściu, Kraina Czarów legnie w gruzach, bo Alicja zabrała tę cząstkę, która raz po raz ściągała ją na dno nory? A może zostawiła uchylone drzwi, by jeszcze kiedyś powrócić po cichu i bez świadków? Być może ta lalka to fragment miejsca,z którym Alicja nie potrafi się rozstać. W końcu wszyscy potrzebujemy Krainy Czarów.
Autor: Weronika.
Redakcja
26 z Internetu
7899 artykułów
1719 tekstów
70 komentarzy
Wywrota.pl to interdyscyplinarny serwis społecznościowy zajmujący się kulturą. Jest jednym z pierwszych portali kulturalnych w polskim Internecie – działa od 1998 roku. W tym czasie otrzymał wiele prestiżowych nagród, m.in.: Papierowy Ekran…
|