Z przykrością muszę stwierdzić, że większość starych wywrotowych wyjadaczy już dawno wycofała się z aktywnego tworzenia naszego serwisu - wszyscy wydorośleli, poszli na studia, niektórzy znaleźli pracę... zaglądają tylko od czasu do czasu żeby zobaczyć co tu u nas słychać.
Na dzień dzisiejszy do skład redakcji serwisu jest bardzo skromny:
- Arek Sokal, znany również jako Winyl, który jest z Wywrotką od samego początku - mój bardzo dobry znajomy studiujący w Krakowie aktualnie opiekuje się działem literackim.
- Karol Kamiński (s1,14ryt, Android), od niedawna w Warszawie, dba o porządek w naszym śpiewniku, oraz redaguje dział Kocioł.
- Grzegorz Cezary Skwarliński - prowadzący dział El-muzyka.
Oprócz tego jest kilku autorów, którzy od czasu do czasu przysyłają ciekawe artykuły, wielka ilości młodych poetów i powieściopisarzy, oraz ja, Arek Janicki - głowny kierowca, dbam, żeby cała maszyneria dobrze działała i żeby poziom publikowanych tekstów był odpowiedni.
Jak wszyscy widzą jest nas niewielu, wszyscy też z każdą chwilą się starzejemy i nie mamy już takich pomysłów jak kiedyś, takiej woli zmieniania świata jaka mieliśmy jeszcze kilka lat temu. W związku z tym chciałbym zaproponować wszystkim młodym (i starym), ambitnym i twórczym wywrotowcom możliwość współtworzenia serwisu razem z nami.
Co możemy zaproponować? Z jednej strony niewiele, a z drugiej strony dość sporo. Wywrotę odwiedza codziennie blisko tysiąc odwiedzających, co luźno można by porównać do 30.000 nakładu czasopisma papierowego. Możliwość zaistnienia przed taką rzeszą czytelników jest chyba interesująca. Każdemu, kto zdecydowałby się na współpracę z nami moglibyśmy zapewnić własne miejsce w naszym serwisie (osobny dział lub coś podobnego), co oczywiście wiązałoby się ze znacznie większą oglądalnością, niż gdyby autor publikował swoje teksty na stronie prywatnej na jednym z darmowych serwerów. Jesteśmy również otwarci na wszelkie propozycje współpracy i innowacje, które tylko przyjdą wam do głowy. Jesteśmy również otwarci na działalność poza Internetem (patronat nad koncertami, organizowanie wieczorków poetyckich itp.) Musze dodać, że Wywrota jest serwisem non-profit, co oznacza, że nie przynosi zysków, tylko straty i musimy do niej dopłacać z własnej kieszeni (w Internecie istniejemy dzięki uprzejmości firmy Generacja, która zapewnia nam darmowy hosting). Oznacza to również, że nie będziemy mogli wynagradzać was pieniężnie (przynajmniej na razie, być może kiedyś gdy znajdziemy dużego sponsora). Będziemy jednak starali się wynagrodzić wasz trud najlepiej, jak tylko umiemy, więc zachęcam wszystkich zainteresowanych do kontaktu.
piszcie na adres: redakcja@wywrota.pl.
pisze się szczegÓły :) ;)
ale spoko - mój mały braciszek tez jest dysortografikiem. A ja nawet ostatnio napisałem "Żecz", po czym jednak od razu parę razy uderzyłem się o róg myszki, aby wbić sobie do głowy właściwą ortografię :] :P
urodzilem sie........
smutny.
wybiegalem zawsze dalej
placzac w duszy.
liczylem wspomnienia
czekalem ,az ktos ruszy
zylem w swoim swietle
martwy..........
ten swiat mnie zagluszyl
lubilem ptaki
graly mi w duszy
czulem kwiaty szczescia
ktos mnie tego nauczyl
szylem sobie lake wzruszen
zatapiajacc smutki
krzyczalem ratujac swoja dusze
lecz nikt nie slyszal .......
wolan
biegalem w myslach
szukajc barw
one byly ognista kula ciepla
ktora chcialem dac
szukalem slodkiego nektaru
by polozuc go na gorzkich ustach
i wrescie czuc sie wolny........
plywalem w swoich lzch
ktore lecialy mi od lat
topiac mnie....
w kazda noc i dzien
nie dajac mi szans
a ja tak bardzo chcialem dac!!!!
ktos zabral mi ten wspanialy swiat
gdzie czulbym sie wyjatkowo
jak niegasnaca iskra posrod fal.