Wywrota

Nisza Krytycznoliteracka - Karol Maliszewski

Porozmawiajmy o Odach odbitych.

Autor ponad dwudziestu książek. 

 

Towarzyszący czujnie najmłodszej poezji polskiej - chyba nie ma takiego debiutu w kraju, o którym by nie wiedział. 

 

Czynny prozaik - ostatnią opublikowaną książką są Manekiny.

 

Czynny poeta - ostatnim opublikowanym tomikiem są Ody odbite.

 

Czynny krytyk - ostatnim opublikowanym zbiorem jest Pociąg do literatury.

 

Czynny redaktor - wielu czasopism.

 

Oczywiście mowa o Karolu Maliszewskim, którego najpewniej nie trzeba nikomu przedstawiać. Tytan literackiej pracy, bez którego ciężko wyobrazić sobie zjawiska poetyckie na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat.

 

Okazją do porozmawiania o wierszach autora Naszych klasycystów, naszych barbarzyńców będzie wydanie przez Fundację na Rzecz Kultury i Nauki im. Tymoteusza Karpowicza zbioru wierszy pod wspólnym tytułem Ody odbite. Jak sama nazwa wskazuje, jest to tom zawierający nieoczywiste i unowocześnione ody, którymi udowadnia (jak nam się wydaje znacznie lepiej niż inni współcześni poeci) żywotność tego gatunku. 

 

Zresztą - przekonajmy się sami i dojdźmy do jakichś konkluzji. Czy rzeczywiście gatunkowi przyda się reanimacja, czy może pobudzamy do życia potwora dra Frankensteina? I jak to wyszło samemu autorowi - resurrectio, czy zombie? Zanim przystąpimy do dyskusji, zajrzyjmy jeszcze do słowników (względnie Wikipedii) jakimi prawami rządziły się ody i wytoczmy ciężkie działa za i przeciw Odom odbitym.

 

Oto pierwszy publikowany tekst:


Oda do deszczu

 

Drobny deszczyku, co myjesz jaskółki,
lśnią jak gałki z jaspisu
w szybkiej grze za oknem;


szukam na strychu zapisanych reguł,
kartki mną się w palcach
i skrzypi guano; ten nieświat


staje się światem. To najbardziej boli,
a potem wydaje się losem, mydłem
przy studni dziobanym przez kury;


drobny deszczyku, miej to wszystko
w dupie, spadaj jak pochodnia
na wyschnięty las, jak wyrok


ucinaj rozmowy na wzniosłe tematy;
zostaw szyfrogram w gęstwinie,
połóż się na dachu i czekaj na słońce.

 

_________________________

 

Oda do transferu

 

Kacza pierś, bez skóry, natarta estragonem, usmażona w oliwie i podana z wermutową emulsją oraz borówkami to dla mnie najbardziej satysfakcjonujący sposób odegrania się na zimowej aurze i związanych z nią niedostatkach.


                                                             Tadeusz Pióro

 

 

Wydawało się, że wszystko spakowane
i można tu zacząć życie od nowa.
Ułoży się, to znaczy nie będzie cierpień
z powodu paczuszki zostawionej
w deszczu na dworze.

 

Ale gdzie ten dwór, za którym zakrętem?
Tylko drzewa wydają się zachwycone
(zwierzyna mniej, znaczy w jadłospisie),
są czarne i nagie jak trzeba
bez posypki, lukru, śniegu.

 

Może degustacja jest rodzajem
poznania? I pora zacząć smakować,
a nie pożerać, wiatr,
wietrzysko, wietrzyczek?

 

(Obok słów coś jeszcze
spakowane, zapięte, gotowe.
Nie zakłócać transferu:
autor jest daleko, ogryza paznokcie.

 

W tym świecie dostałby pilniczek.)
 

Nisza Krytycznoliteracka

Nisza Krytycznoliteracka

14 Polska
116 artykułów 11 komentarzy


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 10 kwietnia 2012, 23:15
Drodzy Wywrotowcy!

Dość często rozpoczynamy kolejne wątki Niszy pytaniem o pierwsze wrażenia po lekturze, ale obawiam się, że w tym przypadku pytanie to powitane zostałoby gromkim wybuchem zbiorowego śmiechu. Jestem bowiem pewna, że niniejszy wątek to dla większości z Was zupełnie niepierwsze spotkanie z twórczością Karola Maliszewskiego, tego - jak ładnie ujął to Marcin - „tytana literackiej pracy”. Mam nadzieję, że dość silnie ugruntowana pozycja poety Wywrotowców nie onieśmieli, a wręcz podgrzeje atmosferę. Do dyskusji zapraszamy, rzecz jasna wszystkich: zarówno tych którzy mają na temat poezji Maliszewskiego wyrobione zdanie jak i tych, którzy wcześniej nie mieli okazji go czytać.

Moje pierwsze pytanie do Was jest z natury formalnych. Dotyczących formy, znaczy. Jak to, dlaczego to tak: oda? Klasyczny gatunek, zdawałoby się mocno już wyeksploatowany i nieczęsto obecnie używany. Jak myślicie, dlaczego Karol Maliszewski sięga po odę i czy aby na pewno deszcz jest wystarczającym ody adresatem?
Radosław Kolago
Radosław Kolago 11 kwietnia 2012, 00:30
Dla mnie oda Maliszewskiego jest przepojona gorzką ironią, to są peany wygłaszane sarkastycznym tonem, pełnym rozczarowania, a może smutnego pogodzenia z rzeczywistością. Jednocześnie sporo w tym jakiejś swojskości, ciepła, prostoty, co się zupełnie nie kojarzy przecież z odą. Dlatego te ody są odbite :)
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 14 kwietnia 2012, 11:52
Ta oda jest wyraźnie odcięciem od tego, co typowe dla ód: patosu. wzniosłości. Czego podsumowaniem jest wers:

,,ucinaj rozmowy na wzniosłe tematy;''

Mnie natomiast zainteresował fragment ze ,,skrzypiącym guanem'', w którym upatrywałbym drzwi. I skrzypienie i przejście między stroficzne to sugeruje. Etap przej?cia ze ?wiata w ?wiat.
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 14 kwietnia 2012, 12:05
Jeszcze raz ten sam komentarz. Ale bez polskich znakow, ze wzgledu na usterki techniczne:

Ta oda jest wyraznie odcieciem od tego, co typowe dla od: patosu. wznioslosci. Czego podsumowaniem jest wers:

,,ucinaj rozmowy na wzniosle tematy;''

Mnie natomiast zainteresowal fragment ze ,,skrzypiacym guanem'', w ktorym upatrywalbym drzwi. I skrzypienie i przejscie miedzy stroficzne to sugeruje. Etap przejścia ze świata w świat.
sin∞ger
sin∞ger 14 kwietnia 2012, 20:58
"Oda do deszczu" to tekst, który lubi się od pierwszego czytania. Z jednej strony prosty wierszyk o jaskółeczkach, ale z drugiej nihilizm, cynizm, sarkazm i zniszczenie wszystkiego. Czytam wciąż na różne sposoby i łaknę więcej!
Alex Reed
Alex Reed 15 kwietnia 2012, 02:42
Zadna z form nie jest na tyle wyeksploatowana, by jej zaniechac. Zwlaszcza, jesli przyjrzec sie sinusoidzie Krzyzanowskiego. ;)

Jak powiedzial już Singer - ten tekst lubi sie juz od samego poczatku. Mnie szczegolnie spodobaly sie strofy czwarta i piata. Jak widac, nie tylko deszcz ucina wszelka wznioslosc, ale takze sam Maliszewski pozbywa sie tej charakterystycznej cechy ody poprzez uzyty przez siebie jezyk.

Ze juz nie wspomne o tym, ze po prostu spodobala mi sie fraza "[deszczyku] spadaj jak pochodnia / na wyschnięty las". ;)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 kwietnia 2012, 20:21
Nie jestem do końca pewna, czy pojawienie się deszczu tak jednoznacznie tę wzniosłość przekreśla, zwłaszcza jeśli przytkniemy tu Kanta i sobie trochę pofilozofujemy. Ale zostawmy filozofię, wielkości można szukać i w czym małym, żywioły, warunki pogodowe już w historii wierzeń ludzkich odegrały niezbyt małą rolę. Przy powyższym tekście, odę potraktowałabym jako powrót do czegoś pierwotnego, do tych pierwszych wielkości, porządków, do tego, w ludzkich umysłach zaczęło wytwarzać całe systemy.

Później jednak następnuje odwrócenie - wraz z pojawieniem się strychu, rzecz jasna, który za Bachelardem: "strych to dziedzina życia zasuszonego, życia, które trwa dzięki temu, że zasycha", kojarzony jest z rozumem. Ja sobie to traktuję jako odcięcie od wierzeń, od deszczu, bo przecież strych przed deszczem chroni. O pomyślałby kto, że ta racjonalność dobra jest. Deszcz, a w zasadzie deszczyk, skoro jest bagatelizowany, nikt w niego nie wierzy jak dawniej, choćby najdrobniejszy powinien nadal być w pobliżu.

Taka oda do zaniedbanego, taki manifest trzeba by powiedzieć przeciw odcięciu się od zabobonów, w których przecież wszyscy jesteśmy zakorzenieni.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 16 kwietnia 2012, 23:18
Podkreślacie odcięcie się ody od wzniosłości - ciekawe, jak wobec tego zareagujecie na kolejny tekst „Odę do transferu”? Więcej między tymi dwoma wierszami różnic czy podobieństw?

Moje kolejne pytanie do Was dotyczy warstwy językowej obu utworów. Jak zauważył Singer, to „się lubi” - ale właściwie dlaczego? Czy autor stosuje jakieś zabiegi, dzięki którym jego ody czyta się dobrze? Czy może osiąga ten efekt przypadkiem, dzięki użyciu - przyznacie chyba sami - dosyć prostego języka?
przysłano: 10 kwietnia 2012 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca