Rzecz będzie o czytaniu poezji. Chciałbym zaprezentować Wam jedną teoryjkę którą obmyśliłem z przyjaciółmi, nic specjalnie odkrywczego, jakkolwiek myślę że idea warta jest uwagi. Chodzi mianowicie o to, w jaki sposób wyrobiony czytelnik bierze udział w rozumieniu wiersza, oraz na jakiej zasadzie może ocenić umiejętności autora. Zaznaczę jednak, pamiętając losy podręcznika ze Stowarzyszenia Umarłych Poetów , iż nie aspiruję do stworzenia jakiegoś systemu, dzielę się tylko pewnymi obserwacjami.
Paweł Leszczyński ·
28 grudnia 2003 ·
literatura ·
18 komentarzy
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.