Wywrota

Noc Kupały 2007

Pod koniec czerwca, w czasie letniego przesilenia, kiedy noc jest najkrótsza, a przyroda bucha wręcz kwieciem, wszechobecnym życiem i wegetacją, czujemy, że moment jest wyjątkowy. Coś wyrywa nas z domów nad rzeki, jeziora, do lasów- chcemy bawić się, cieszyć, razem śpiewać i tańczyć. Tę wyjątkową w roku noc nazywamy ze słowiańska Nocą Kupały, Sobótką, czy Kresem.
Pod koniec czerwca, w czasie letniego przesilenia, kiedy noc jest najkrótsza, a przyroda bucha wręcz kwieciem, wszechobecnym życiem i wegetacją, czujemy, że moment jest wyjątkowy. Coś wyrywa nas z domów nad rzeki, jeziora, do lasów- chcemy bawić się, cieszyć, razem śpiewać i tańczyć. Tę wyjątkową w roku noc nazywamy ze słowiańska Nocą Kupały, Sobótką, czy Kresem. Święto miłości, konfirmacji życia, młodości, siły i wolności, którego nikt nam nie odbierze.

„Kupała” jest terminem o długiej historii i wywodzi się najprawdopodobniej od: 1. brania oczyszczającej ciało i umysł kąpieli w tym okresie, 2. kup ludzi, którzy tłumnie schodzili się, często całymi rodami i wsiami, by być ze sobą w tym szczególnym w roku momencie, lub też 3. zielonego słupa, podobnego w swej symbolice do słupa majowego.

„Sobótka” oznaczała święto obchodzone w sobotę (jeszcze kilka- kilkanaście wieków temu sobota była dniem świętym) albo, trochę później, była używana jako nazwa na ogniska zapalane na szczytach wzgórz i miedzach. Nazwa „Kres” zaś odnosi się najprawdopobniej do czynności rozpalania ognia poprzez krzesanie, potarcie drewna dębowego (symbolizującego pierwiastek męski) drewnem lipowym lub brzozowym (pierwiastek żeński). Tyle w kwestii nazewnictwa.

Świętowanie przesilenia letniego było obecne u wszystkich ludów Indoeuropejskich. Ogniska płonęły tej nocy od północnej Skandynawii po półwysep Apeniński i od Uralu po zachodnie krańce wysp brytyjskich. Świętuje się na większości obszarów do dziś, często w zmienionej formie, zatraciwszy rozumienie powodu świętowania.

Kąpiemy się, aby zatrzymać młodość, aby stać się czystymi, zdrowymi i by zapewnić sobie płodność. Skaczemy przez ogień, aby oczyścić się i zapewnić sobie powodzenie i siłę. Częstokroć spotykamy miłość, zupełnie tak, jak było to i tysiące lat temu. Świat się może zmienia, człowiek zaś pozostaje w swej istocie taki sam. Nie ma święta szczęśliwszego, niż Kupała, gdyż, jak mówią: „od samego rana słonko tańczy, a siła życia wypełnia każdą cząstkę Przyrody”.

Pewnie właśnie dlatego w tym roku będziemy cieszyć się tą szczególną nocą w sobotę, 23 czerwca, na przestronnej polanie niedaleko Poznania. Nie chcemy tylko ślepo przyjmować tego, co tworzy się na zachodzie czy wschodzie i wtłacza nam poprzez różnorakie media. Częstokroć w polskim odczuciu to jest jednak obce, czasem żenujące, a czasem nie rozumiemy tego, ponieważ nasza obyczajowość jest odmienna. Wielu młodych Polaków jest dziś przekonanych, że dysponujemy w zupełności wystarczającym potencjałem, by tu, nad Wisłą, tworzyć trendy, które będą jednocześnie wartościowe i atrakcyjne. Sądzimy, że optymalną drogą jest oparcie tych trendów na bogactwie własnej kultury. Żywa i żywiołowa etniczność polska w jej formie współczesnej?! Kultura Ludo symbolem rozpoznawczym młodych Polaków? Czemu nie?! : )

Rozpoczniemy więc wraz z zachodem słońca, co jest dla naszej kultury tej nocy charakterystyczne. Celebracja będzie trwała całą noc, a zakończy się rankiem, po wschodzie słonka. Jeśli chcesz dołączyć, napisz do nas na zywawoda@interia.pl, wyślemy Ci imienne zaproszenie, które warunkuje możliwość wspólnej zabawy tej nocy.

Nocy, w której będziemy mieli zaszczyt gościć nie kogo innego, jak Tomáša Kočko a Orchestr (www.kocko.cz) z Czech, wiodącego artystę muzyki folk w kraju naszych południowych sąsiadów. Dudy czeskie kontra nasze, Polskie?! Dlaczegóż by nie? : ) Będziemy mieli nie mniejszy zaszczyt posłuchać muzyki znakomitego dudziarza wielkopolskiego, Jarosława Cwalińskiego.

Tej nocy, zbratani z naturą do granic możliwości, rokrocznie udowadniamy, że Kupała nie jest dziś jedynie reliktem przeszłości, ale że jest wydarzeniem uniwersalnym, dla którego pozostało jeszcze sporo miejsca we współczesnym świecie. Polska nowoczesna, ale i bogata kulturowo? Czemu nie?! :)

Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapraszam na http://www.zywawoda.com/

Polecamy również:

Kupała - co walentynki wciąga nosem.

czytajKupalnocka, Święto Kupały, Palinocka, Sobótki, Noc Świętojańska czy wreszcie Wianki, to pradawny słowiański obyczaj o którym chcę Wam dziś przypomnieć. (ooops, 20 czerwca 2004)

Redakcja

Redakcja

26 z Internetu
7899 artykułów 1719 tekstów 70 komentarzy
Wywrota.pl to interdyscyplinarny serwis społecznościowy zajmujący się kulturą. Jest jednym z pierwszych portali kulturalnych w polskim Internecie – działa od 1998 roku. W tym czasie otrzymał wiele prestiżowych nagród, m.in.: Papierowy Ekran…


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
Jakub Drajerczak, Żywa Woda
Jakub Drajerczak, Żywa Woda 4 maja 2007, 13:50
Pradawny, lecz wciąż aktualny i współczesny; korzenny, lecz nigdy nie: 'miniony' :-)
Karunia ^^ 6 maja 2007, 07:47
yhm.. ciekawy tekst, co nieco nowego się z niego dowiedziałam.. ;)
ahc, gdybym mieszkała bliżej Poznania już bym pisała mejla po zaproszenie.. ;D

wgm - świetny pomysł ^^

pozdrawiam :)
Kruk
Kruk 9 maja 2007, 00:24
Zaden problem :) bedzie miejsce na namioty :)
Karunia ^^ 9 maja 2007, 21:30
mmm... dodam więc jeszcze: gdybym była o te dwa lata starsza chociaż i/lub miała bardziej wyrozumiałych rodziców :P to już bym pisała mejla po zaproszenie... heheh ;)

aaaj.. ale to naprawdę zapowiada się.. hmm, b. ciekawie
i z pewnością tak też będzie... :) eeeh!
NeoP
NeoP 15 maja 2007, 14:16
Dla tych z okolic Warszawy, w woj. mazowieckim, proponujemy natomiast na dwudniowe obchody Nocy Kupalnej - od piatku 22.VI wieczor do niedzieli rano... Wiecej na www.r-k-p.prv.pl
Zapraszamy serdecznie...
czlowiek
czlowiek 17 maja 2007, 11:50
Co do komentarza powyzej, bylem na ostatniej kupale RKP i niestety nie moge powiedziec wiele dobrego: sekciarskie praktyki w dziwnej atmosferze, ostrzegam i NIE POLECAM!!
Smetek 18 maja 2007, 18:58
Pewnie dla ciebie wszystko co nie katolickie jest sekciarskie ;)
NoProk
NoProk 18 maja 2007, 19:04
czlowiek - to ciekawe co piszesz ale ostania kupala RKP nie organizowana byla w zeszlym roku... Szczegolnie dziewne jest to natomiast w korelacji do faktu, ze swieta RKP sa powszechnie otwarte i dostepne dla kazdego zainteresowanego (trudno je wiec z definicjui uznac za sekciarskie, no chyba ze ktos chce zwyczajnie pograc na powszechnych uprzedzeniach).
Konfrok
Konfrok 18 maja 2007, 19:12
Kolego 'Czlowiek' mowisz o tej organizowanej w 2004 r. w Kiekrzu wspolorganizowanej przez RKP czy moze o tej z 2005 , z ktorej filmowa relacje www.rbi.webd.pl/avi/kupala2005.wmv sam kazdy moze skonfrontowac z twoja falszywa opinia?
Wojna
Wojna 18 maja 2007, 19:29
Zawsze mnie irytuje takie gadanie, jak tzw. Czlowieka - skoro nie masz zbyt wiele do powiedzenia (zwłaszcza dobrego) to czemu w ogóle zabierasz glos (szczególnie by kogoś spotwarzyć)? Skoro jak twierdzisz, byłeś na ostatniej NK RKP i coś było nie tak, to jeśli już zabierasz głos to czemu nie podasz konkretów tylko uciekasz w ogólniki? Może po to tylko by narobić innym smrodu? Inna sprawa, że jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził... Jak masz wyrazić osobiste stanowisko to napisz ze konkretnie co TOBIE się nie podobało, a nie szerz zwyczajnych plotek (bo bez konkretów tym właśnie są).
Podlasiak
Podlasiak 4 czerwca 2007, 13:26
To prawda, ubiegloroczna Kupala rkp to bylo czyste sekciarstwo, bylem i wiem co mowie!!!! A Wy nie odwracajcie kota ogonem, bo dobrze wiecie o co chodzi!!! Odradzam!
Nofik
Nofik 5 czerwca 2007, 12:23
Ale my nie wiemy, wiec przedstaw dowod na potweirdzenie swoich slow:
a) po popierwsze, ze w zeszlym roku RKP gdzies organizowalo Kupale
b) analogiczny chocby do filmu, do ktorego link zapodanow czesniej...
c) wyjasniajacy jak powszechnie i ogolno dostepne swieta moga byc sekciarskie skoro sa powszechne i ogolno dostepne...
Wojna
Wojna 5 czerwca 2007, 12:36
Pdlasiak - ja wiem, ze nie wszyscy musza od razu kochac RKP, ale gadanie takich bzdur (szczegolnie opierajacych sie na ogolnikach, bez zadnych dowodow) jest zwyczajnie niepowazne... Masz konkretne zazuty - to je przedstaw i poprzyj dowodami... Nie masz? To przestan siac ploty, szczegolnie ze w prosty sposob sa do zweryfikowania.
PS. Myslaby by kto, ze tylu tu trafia bywalcow bylych Kupal RKP... na odleglosc smierdzi to zwyczajna nagonka...
Nofik
Nofik 5 czerwca 2007, 12:53
> ja wiem, ze nie wszyscy musza od razu kochac RKP
Dokladnie... nawet pomiedzy rodzimowierczymi organizacjami dochodzi czasem do roznicy zdan, ale jakos dotad nigdy, nie zdazylo sie by jakies sptokanie czy swieto organizowane przez RKP okreslano w ten sposob... a RKP organizuje ich troche i wszystkie sa otwarte i ogolno dostepne (co o czyms chyba swiadczy). Gdyby wiec nawet RKP organizowalo Kupale w zeszlym roku, to z pewnoscia wasze oszczerstwa "czlowieku" i "podlasiaku" znalazly by potwierdzenie i to chyba znacznie wczesniej (niz akorat teraz gdy zbliza sie kolejne), zaraz po przeprowadzeniu owego spotkania, chocby na jakichs rodzimowierczych forach (a tak nie jest). Innymi slowy nie dawajcie ludzie wiary zwyczajnym pomowieniom i oszczerstwom, ktore rozsiewa przypuszczalnie jedna i ta sama osoba. Nie pozwolcie by bezpodstawna opinia wystawiona przed impreza, zawazyla na waszej decyzji o uczstnictwie w niej... Jesli komus cos nie pasowalo na "zeszlorocznej" imprezie czemu wyraz tego daje dopiero teraz? Czemu nie skarzyl sie rok temu, po zakonczeniu owej imprezy ponoc na ktorej byl? Teraz mus ie raptem przypomnialo?
Milka
Milka 5 czerwca 2007, 13:48
Cóż - w całej tej wymianie zdań, warto chyba wspomnieć jedno - RKP miało w 2004 r. swój czynny udział w organizacji Nocy Kupalnej w Kiekrzu i ówczesny jej organizator (a także chyba jej obecny współ - tej o której mowa w komentowanym arcie "Noc Kupały 2007") o ich udziale wyrażał się wówczas na jednym z forów w samych superlatywach, m.in. tak: "RKP bardzo dobrze wywiązał się z powierzonej mu roli patrona kulturalnego..." Reasumując - nie wiem panowie co macie przeciw RKP, ale cokolwiek macie, z pewnością nie przekłada się to na organizowane przez nich święta - z których notabene są stosowne relacje filmowe, zdjęcia w galerii na ich stronach www.r-k-p.prv.pl... i co każdy może ocenić sam. Jeśli natomiast przeszkadza wam po prostu to, że to prawnie zarejestrowany związek rodzimowierczy... to wybaczcie, ale automatycznie przeszkadza wam sama Noc Kupały, której wymiar jest sensu stricte rodzimowierczy.
PS. A tak poza tym radzę zapoznać się z definicja sekty, bo ktoś chyba nie ma zielonego pojęcia o terminologii, którą operuje.
Krzyzowiec
Krzyzowiec 5 czerwca 2007, 14:52
Podlasiak, a ty na procesji Bozego Ciala juz byles, ze ci temat uciech nocy Kupalnych w glowie???
W koncu na tycj Nocach Kupaly to sama sodomia i gomoria... Gady przebrzydle w krzaki niby kwiatu paproci ida szukac, a naprawde lupucupulupucupu... kazdy wie o co chodzi... No, a juz te fotki w samym arcie... szczegolnie ta druga... same panny... Czy MEN i jego szef Roman G. to pochawala??? Nie!!! Zobaczycie - bedziecie sie za to w piekle smazyc... Pogany jedne...
zielony
zielony 24 czerwca 2007, 06:51
nie tylko slowianski,ale i germanski i naprawde jest bardzo stary,to samo tyczy sie najdlozszej nocyw zimie
Glip
Glip 25 czerwca 2007, 11:45
Swiet, sweito i po swiecie - szkoad ze juz sie skonczylo, ze tak krutko...
dfsdfsd
dfsdfsd 29 czerwca 2007, 13:09
Fotki z Mazowieckiej Kupalnocki na stronie tinyurl.com/22kbrc
av
av 8 lipca 2007, 11:04
strona banderowców
sdsdsd
sdsdsd 27 lipca 2007, 14:57
Znow - cyklicznie - rusza akcja ochrony przed sektami latem... Sprawdz www.sekty.destrukcyjne.prv.pl - byc moze Ty jestes wlasnie werbowany lub wspolnota do ktorej nalezysz wcale nie ma czystych intencji?%D%A%D%ALatem sekty atakuja...
przysłano: 4 maja 2007


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca