Muzyka

Muzyka Pop

Ostatnio zastanawiałem się dlaczego ludzie słuchają pop. Ślepota ludzi - na pewno!

Myśląc, że usłyszysz "techno" bądz "house" słuchając eski, vivy i innych, to nic bardziej mylnego. Wolność twórczej ekspresji to wartość o wiele większa niż komercyjny sukces, który prawie zawsze zmusza artystę do pewnych kompromisów i wyrzeczeń, w rezultacie taka Britney czy Timberland rezygnuje z własnej wolności w tworzeniu muzyki.
Twórczość, która musi się wyrzec własnych koncepcji po to by być pop przedstawia fałszywa wizje dla odbiorcy, który nie rozmyśla nad szczerością przekazu muzyki. Bo jak w muzyce można kłamać? Śpiewając, że coć alfa 90 stopni = 3/4?
Wtedy na pewno byłoby to kłamstwo. Odbiorca nie zauważa takiego rodzaju oszustwa ponieważ nie pada ofiarą w życiu codziennym, nie traci na tym w sferze materialnej lecz w sferze moralnej. Wydaje mi się, że większość ludzi woli prawdę - nie oszukujmy się - kto lubi być okłamywany? Dlatego słuchanie takiej muzyki jest dla mnie działaniem przeciw sobie. Co innego gdy wiemy, że muzyka kłamie lub mówi prawdę. Wtedy szukamy prawdziwego przekazu.

Kiedy już znajdziemy go zaczynamy potępianie innych. Gdy ktoś zrozumie muzykę elektroniczną to jej słucha, natomiast gdy nie, to bezgranicznie potępia tę muzykę. Same negatywne podejście do innych gat. muzyki bierze się z braku jej znajomości bądz powierzchowności. Każdy argument wymierzony w jakąkolwiek muzykę (oprócz pop) da się odeprzeć.

b_ton

34 wawa
1 artykuł 2 komentarze
słucham tech minimal


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
Dominik
Dominik 22 lutego 2008, 16:53
Sądzę, że Twoje argumenty wymierzone w pop też da się odeprzeć.
Po pierwsze nie można definiować muzyki pop jako czegoś banalnego i tworzonego wyłącznie dla finansowych korzyści. Jeśli tak postępujesz krzywdzisz naprawdę wiele artystów, którzy posługując się właśnie nie skomplikowaną formą umożliwiają odbiór swojej twórczości ludziom którym właśnie taki rodzaj muzyki odpowiada. Poza tym wielu artystów wypracowało swój własny styl, który z czasem stawał się coraz bardziej popularny.

Chociażby Depeche Mode. Na samym początku swojej działalności byli nikomu nie znanym zespołem grającym jakąś dziwną muzykę, zupełnie inną od tej promowanej w stacjach radiowych w tamtych czasach. Teraz cały świat zna ich estetykę. Są grani za równo na BIS, w Zet czy na, wspomnianej przez ciebie, Vivie. Tutaj twoja koncepcja trochę się rozpada. Oni przecież wcale nie chcą być pop, a jednak trochę są. Przecież już dawno stali się częścią masowej świadomości.

Po drugie: autentyczność przekazu? W jaki sposób jesteś w stanie ocenić w różnicę pomiędzy prawdą serwowaną przez Justina Timberlake’a, a tą którą posługuje się Beth Gibbons śpiewając o miłości? A co z współczesnymi technikami w muzyce? Czy zsamplowana Janis Joplin to już kłamstwo?

Niestety, dzisiejszy pop jest zdominowany produkcjami amerykańskimi. Wszyscy wiedzą, że USA to specyficzny kraj. Podejście do muzyki mają też bardzo specyficzne. Tutaj mogę się zgodzić, że dla wielu osób granie czy śpiewanie jest jedną z wielu dróg do „amerykańskiego snu”. Tam ludzie w to wierzą. Takich „farbowanych” muzyków łatwo rozpoznać. Może jest ich dużo ( nie wiem, bo nie jestem badaczem popu ) ale to ciągle procenty i podziały, materiału co najmniej na dwa doktoraty.

Mimo tego powinniśmy być tolerancyjni. Słusznie zauważyłeś, że jeśli czegoś się nie zna to się to potępia ( mocne słowo ). Muzyka pop jest dla ludzi, którzy potrzebują łatwej rozrywki. Powody tego mogą być różne i nie zawsze zależne od nich. Pop jest najpopularniejszy, a ludzie lubią być w grupie. Nie można mieć tego komukolwiek za złe. Pop jest dla wszystkich. Poza tym, gdyby pop nie istniał nie moglibyśmy mówić o jakiejkolwiek muzyce alternatywnej.

A! Z matematycznego punktu widzenia można powiedzieć, że cos 90=3/4. Zależy jaką sobie wybierzesz metrykę przestrzeni :). Z muzyką jest tak samo. Zawsze jest jakieś wytłumaczenie. Tylko artysta naprawdę wie co sam chciał przekazać. My możemy tylko interpretować jego sztukę.
b_ton 22 lutego 2008, 19:53
To jest mój pierwszy artykuł - dzięki za uzasadnioną krytykę :)
Masz dużo racji
Nie chciałem nic ukrywać ten artykuł jest wg. wymierzony w pop, dlatego, że po prostu go nie lubię, mam jakby dosyć. Dzięki za otworzenie oczu .
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 22 lutego 2008, 21:24
Hmmm... powiem tak : na pewno ktoś wyżej kieruje tym, co ma być puszczane w radio, a co nie. I kieruje tu się pewnymi wytycznymi, których z reguły się trzyma.
Pop się wkradnie do każdego rodzaju muzyki. A dlaczego? Bo popularne jest to, co ludzie lubią... a że lubią lekkie, o niczym piosenki - pop przez najbliższe 50 lat na równi z techno będzie najczęściej słuchaną i puszczaną muzyką. Ot, moje skromne zdanie ; )
karolinajot
karolinajot 24 lutego 2008, 09:46
"Gdy ktoś zrozumie muzykę elektroniczną to jej słucha, natomiast gdy nie, to bezgranicznie potępia tę muzykę"- za wiele tu do rozumienia nie ma :)
b_ton 24 lutego 2008, 11:11
Ludzie są podzieleni. Jeden znajdzie przekaz w popie muzyce inny w rocku i ten który będzie słuchał popu będzie potępiał rock itd..
Dla mnie jest jeżeli słucham czegoś sama estetyka utworu może już oddziaływać na słuchacza np: ambient. Nie każdy lubi przekaz bezpośredni zawarty w słowach. Moim zdaniem w indie, rock człowiek się jednoczy z innymi natomiast słuchając techno ja bardziej się odrywam, odosabniam będąc z innymi.
Ewelinka 25 lutego 2008, 19:20
też tak myśle ten rodzaj muzy jest bez sensu do kitu
J.K.Gotard
J.K.Gotard 27 lutego 2008, 10:53
Niema muzy,która odpowiadałaby kazdemu,jednak da sie zauwazyć ,ze jest tak jak pisał Pan A.;Jest rock(np.coldplay,the doors..) i Rock...(Tokyo hotel..).Istnieje tez róznica miedzy techno(Fluke,starsze kawałki fsol,cała fala ekspeymentalna lat 90tych..) i techno(aktualne"hiciory,pnace sie na listach przebojow bardziej za sprawą kusych krecacych kuperkami panienek(na czym fabuła klipu z reguły sie konczy)niż przemyslanej melodyki czy rytmu bardziej skomplikowanego niz 1#1).Dlatego twierdzenie że jakikolwiek rodzaj muzyki jest do kitu jest grubą przesadą.Poprostu trzeba pamietac o tym ze kazy bardziej popularny gatunek muzyczny ma swój bardziej komercyjny i niszowy odpowiednik..dobra koniec :)
Fender12 4 marca 2008, 18:57
PoP jeszcze ujdzie ale Techno to już...Techo jest bez sensu!Już wole słuchać bekania ciągle przez 3-5 min.(chodź to i techno jest tak samo głupie)
genial 30 marca 2008, 14:55
kazdy przez zycie szuka muzyki ktora mu odpowiada. I nie mozna wskakiwac na ludzi dlatego ze ktos slucha gatunku, ktory nam sie nie podoba. Mozna za to krytykowac artystow za to ze sie sprzedaja itd. Ale patrzac prawdzie w oczy tak naprawde muzyka w dzisiejszych czasach stala sie raczej rzemioslem niz sztuka, no chyba ze zejdziemy do podziemia lub do zespolow ktore sie z niego wywodza np. pearl jam tudziez tool. Tak naprawde wiekszosc muzykow popowych stara sie zarobic na chleb, zreszta np taki mozart tez pisal utwory na zamowienie. no ale i w popie sa perelki :P

A i ludzie lubia byc oklamywani :), oczywiscie nie wiedzac o tym ze sa.
Maricia
Maricia 17 kwietnia 2008, 17:33
Powiem tak muzyka pop jest lubiana przez większość społeczeństwa bo jest wszędzie: w telewizji, radiu, necie. Zawsze na pierwszym miejscu. Dlatego niektórzy słuchają np. tylko popu. To muzyka, która łatwo znaleźć, której nie trzeba rozumieć. Nie jestem jakąś tam rasistką, żeby zaraz mówić pop to szajs itp. Na żadną muzykę nie można powiedzieć, że to szajs, ponieważ każda jest niepowtarzalna. Niektórzy artyści, tacy "pseudo" kopiują teksty i uznają za swoje. Przecież tak nie można! Ludzie myślą sobie mam kasę to mogę być gwiazdą nawet jak nie mam zbyt dobrego głosu. Śpiewają z playbacku na galach, na koncertach, wszędzie. Taka Paris Hilton nie jest wykształcona, a co tu dopiero mówić o wykształceniu o profilu muzycznym. Wydała płytę? Tak wydała, ale zapewne dzięki głośnikom, które nieźle obczyściły jej głos. I to ma być wokalistka? Nie, nie bez przesady kogoś takiego nazywać gwiazdą. Rozumiem jak ktoś ma piękny głos, który idealnie pasuje do popu niech śpiewa i wtedy jest ok. Na koncertach niech śpiewa na żywo, a nie z playbacku. Muzyka jaką jest pop łatwo wpada w ucho, nie zastanawiamy się nad nią za bardzo. Od razu słuchamy. Ta muzyka jest typowa dla tych, którzy za bardzo się ogólnie na muzyce nie znają. Dlatego, ponieważ ten co się zna od razu zauważyłby, że brak fałszywych nutek na koncercie, albo że w większości to synchronizator a nie realne instrumenty. Dla mnie ta muzyka jest bezsensowna. Nie posiada duszy, wewnętrznego piękna, które należy rozumieć nie z rozmachem tylko powoli.
przysłano: 22 lutego 2008 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca