Literatura

KRYSTYNA MIŁOBĘDZKA: "GUBIONE"

 

Ostatnią premierą Biura Literackiego w 2008 roku są gubione Krystyny
Miłobędzkiej. Pierwszy od entuzjastycznie przyjętego "Po krzyku" zbiór
nowych wierszy mieszkającej w Puszczykowie poetki. "W tym tomiku zostały
'same ważne' (rzeczy i słowa). Dlatego ich tak mało" - tak opisuje Karol
Maliszewski liczącą ledwie 40 drobnych zapisów książkę Miłobędzkiej.

Zdaniem Adama Poprawy "gubione" to książka 2008 roku: "Zaczynała Miłobędzka
od Anaglifów, czyli od zapisów, w których po swojemu korzystała z
gatunkowego modelu sentencji. W najnowszych zaś książkach, co prawda
niebezwyjątkowo, ale jednak, poetka znów kondensuje, raczej skreśla niż
mnoży słowa".

"Miłobędzka rezygnuje z rzeczowników, czasowników, zaimków, po to, by
zostawić więcej miejsca na domysł, rozmowę. Ale znajdziemy tu też wiersze
wyliczanki, które okazują się hymnami na cześć istnienia. Miłobędzka bowiem
dobrze traktuje w poezji nie tylko ludzi i przedmioty, ale także słowa.
Przygarnia, wydobywa wieloznaczność i gry znaczeń" - dodaje Justyna
Sobolewska.

"Czy warto dziś pisać o relacji między słowem i rzeczą? Czy to jest temat
dla poety? Czy to jest temat na rozprawkę o poecie?" - pyta na marginesie
lektury nowej książki Miłobędzkiej Grzegorz Jankowicz. "Chyba jednak tak,
ale pod warunkiem, że owa rzecz to nic, które połyka świat, człowieka i
język".

Jak radzić sobie z lekturą wierszy "Królowej Krystyny" radzi Edward
Pasewicz: "Do wierszy Miłobędzkiej trzeba podchodzić z otwartym umysłem.
Najlepiej nie skażonym żadnymi izmami, post czy pre, bo tylko wtedy ujawni
się to, co w nich jest najpiękniejsze: bezpośredni przekaz z umysłu do
umysłu. Kto raz posmakował jej wierszy w ten właśnie sposób, wie o czym
mówię, i będzie milczał; kto je odrzucił - niech żałuje, ale droga do nich
jest zawsze otwarta".

"gubione" to już druga tegoroczna - a szósta wydana nakładem Biura
Literackiego - książka Krystyny Miłobędzkiej; niedawno zostały opublikowane
szkice "W widnokręgu Odmieńca" (2008), a wcześniej "wszystkowiersze" (2000),
"Przesuwanki" (2003), "Po krzyku" (2004) oraz "Zbierane" (1960-2005).

Książka ma niezwykłą oprawę graficzną autorstwa Jana Berdyszaka, wybitnego
rzeźbiarza, malarza, grafika, autora instalacji, scenografa, teoretyka
sztuki i pedagoga. Prezentowane w tomie grafiki pochodzą z cyklu "Ze
szkicowników, apres passe-par-tout".

Okazją do spotkania z poetką będzie wieczór autorski 5 grudnia o godz. 19.00
w Muzeum Architektury we Wrocławiu w ramach Wrocławskich Promocji Dobrych
Książek. Towarzyszyć mu będzie monodram Angeliki Pytel na podstawie tekstów
Krystyny Miłobędzkiej "Już już wpadnę albo pofrunę". Wieczór poprowadzi
Jarosław Borowiec - autor przygotowywanych do publikacji rozmów z poetką,

Krystyna Miłobędzka (1932) - poetka, dramaturg, laureatka nagrody im.
Barbary Sadowskiej (1992), Fundacji Kultury (1993), Ministra Kultury (2001)
oraz Nagrody Literackiej Czterech Kolumn za całokształt twórczości (2003),
Poznańskiego Przeglądu Nowości Wydawniczych (2004) oraz Prezydenta Wrocławia
(2004), nominowana do Nagrody Nike (2005). Mieszka w Puszczykowie.

 

Zdjęcia



Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 3 grudnia 2008, 10:11
No i spotkanie w Muzeum Architektury we Wrocławiu z Miłobędzką. Mnie nie będzie, ale może reszta skorzysta z tej przyjemności o 19.00 w piątek.

Na początku nie ceniłem jej poezji - była dla mnie zbyt "ścieśniona", ale już po kilku dniach myślę tylko o zakupie jej najnowszego tomiku. : )
przysłano: 24 listopada 2008 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca