Literatura

RYTUAŁ RECESJA-RETORSJE-BANG

 

 

KONFERENCJA PRASOWA I ARTYSTYCZNY HAPPENING : 

 

 

Bankotwory

Ekran, rzędy klawiszy, otwór na magnetyczną kartę. Na wypluwane z  wnętrza banknoty. 
Na papierowe potwierdzenie dokonanej transakcji. 
Terminal bankowy, dla ludzi z  odległych epok byłyby monumentem o  
niejasnym przeznaczeniu.  Może totemem albo ofiarnym ołtarzem.  

Nasze podejście jest utylitarne, ale godzimy się, aby terminalom przysługiwał status 
wyjątkowy, jaki jest udziałem tych rzeczy, które w magiczny sposób czynią nasze życie 
nowoczesnym.  
Automatyzm transakcji, powtarzalność symuluje poczucie bezpieczeństwa.  A  jednocześnie 
stanowi konkretne narzędzie nadzoru i kontroli. Nie do końca przez nas uświadomionej.

Masywna konstrukcja bankomatu kontrastuje z eterycznością i nieprzejżystością finansowych 
operacji.  Ich istotą  jest nie tyle poufność, co tajemniczość.  Raz zakłócona, destabilizuje
system finansowych  przepływów. Każdy może być ofiarą.


Terminale bankowe są przejściową formą na drodze metamorfozy realnego pieniądze w pieniądz
elektroniczny, wirtualny. Pozostanie wkrótce tylko magnetyczna karta, rząd cyfr. 
Dziś już dla bankowych terminali jesteśmy sekwencja liczb. 

Plan:
 Aprobujemy przypadkowość. Zatem projekt realizują wyłonione  w sposób losowy zespoły 
złożone z Literata, Videomakera i Muzyka. 
Procedurę wyłaniania grup, konsekwentnie, zaplanowaliśmy w Światowy Dzień 
Konsumenta. Między członkami zespołu nie ma bezpośredniej kooperacji. Żaden z członków grupy nie konsultuje z innymi swoich poczynań. Pracę inicjuje Literat, który  indywidualnie opracowuje tekst ograniczony do 100 znaków. Tekst jest podstawą działań dla Videomakera. 
Ostateczny sznyt pracy nadaje Muzyk, tworząc doń ścieżkę dźwiękową. 
Efekt finalny jest wypadkową autonomicznych poczynań tych trzech twórców.

 

 

Uczestnicy:

Udział w projekcie potwierdzili

GRUPA OBRAZU:

-AGA  JARZĄBOWA

-ALICJA  KOSZUTSKA

-BARTEK SZLACHCIC

-GRZEGORZ PLEWIŃSKI

-KRIS LANDSBERG

-MAREK GRZYB

-MARTYNA LASKOWSKA

-PAWEŁ JANICKI

-JACEK SZLESZYNSKI

-VIOLA TYCZ

kurator – Arek Bagiński

 

 

GRUPA SŁOWA:

AGNIESZKA MIRAHINA

ANDRZEJ JÓŹWIK

BARTEK SADULSKI

DAREK SAS

JACEK BIERUT

JADWIGA SKOWRON

KAMIL ZAJĄC

KONRAD GÓRA

PRZEMEK WITKOWSKI

SZYMON STOCZEK

kurator – Karol Pęcherz

 

GRUPA DŹWEKU:

-AURELIUSZ PISARZEWSKI (JOB KARMA)

-HUBERT ISKRZYNSKI (CHUDOBA, SPEAR)

-SEBASTAINA CHARMAZY (VILGOC)

-RADEK SPANIER (HETANE)

-SLAWOMIR WOLF (SUTURE NAVIGATOR)

-LUBOMIR GRZELAK (CHLOPOMANIA)

-ARTUR BLASZCZYK (SYNTAXERROR)

-MACIEJ FRETT (JOB KARMA)

-WOJCIECH BENICEWICZ (EMBRYONAL POSITION)

-

kurator - Maciej Frett

 

Idea:

To nie wirus wpuszczony do finansowego krwiobiegu światowej gospodarki  o mały włos nie doprowadził do globalnej 
zapaści.  Giełdy od Nowego Yorku, Berlina, Warszawy po Tokio zadrżały nie z powodu błędu konkretnego człowieka. 
Nie mieliśmy  do czynienia z paraliżującym ludzkość aktem wyrachowanego  sabotażu. Zawinił system finansowego obiegu i operacji,
nagradzający ryzyko, bazujący na spekulacji i skłaniają do niekończącej się ekspansji, będącej zaprzeczeniem stagnacji.

Zauważmy, że w dzisiejszych czasach nic bardziej nie współgra z  ideą prędkości jak gospodarcza aktywność. W pędzie przekraczającym geograficzne i wyobrażeniowe granice, kontury rzeczy ulegają zatarciu, a pieniądz
przestaje być namacalny, jest elektroniczny/wirtualny. I nikt nie może dostrzec, że zbliżamy się  do przepaści,  
gdzie wszelkie rachuby zysków i strat są nieistotne, gdzie zawodzi najważniejsza kalkulacja, mówiąca o 
szansach na uratowanie globalnego ładu. 

Upadek we wrześniu 2008 roku inwestycyjnego banku Lehman Brothers, samobójczo żonglującego kredytami, został przedstawiony przez media jako pierwsza kostka domina, która uruchomiła  serię plajt, bankructw i upadków, jakie przetoczyły  się przez USA, potem rykoszetem uderzając w inne kraje. 

Gdzie jesteśmy po dwóch latach? Jesteśmy w punkcie wyjścia.  Jeśli się o czymś gorączkowo mówi, to o szybkim powrocie na ścieżkę wzrostu i nadrabianiu strat, o zyskach większych niż te sprzed katastrofy, które  miliony osób odczuły na własnej 
skórze, tracąc życiowe oszczędności,  domy i pracę. Wnioski z bolesnej lekcji są mniej ważne od frenetycznej pogoni za pieniądzem. 
Jakby masy miały się otrząsnąć niczym bokser po zadanym ciosie i przeć ponownie do zwarcia. 

Rzeczywiście, dziś opinię publiczna zadowolił i uśpił fakt, że  namaszczony na symbol kryzysu wielki
finansista Bernard Madoff  dożyje kresu swoich dni w więzieniu ukarany za to, że roztrwonił miliardowe fundusze światowej elity. 
Umyka nam inny fakt, że ów oszust perfekcyjnie poruszał się po rynkach finansowych.  Jego czyn polegał na wyciągnięciu ostatecznym wniosków z mechanizmów rządzących spekulacyjnym hiperkapitalizmem.

PIN-y, kredytowe karty, ciągi cyfr migocące  na ekranach  w bankach i na giełdach, wreszcie bankomaty przypominające portale prowadzące do innego wymiaru, poza swą funkcjonalnością służą odrealnieniu pieniądza. Pozbawiony namacalności staje on eteryczna substancją wypełniającą świat. Walcząc z nim, walczy się z wiatrakami.


Kim dla systemu jest człowiek? Towarem, klientem, graczem, żyrantem i konsumentem. To jedyne liczące się, bo nomem omem, 
dające się ując w finansowych kalkulacjach,  wymiary życia.

Wykraczanie po za nie,  przestaje być dowodem zdrowego rozsądku.  A jeśli już akt ten uchodzi za akt wolnej
woli, to graniczący z szaleństwem. Kwestionować przypisanie do określonej funkcji, tak kategorycznej i
definicyjnej,  to kwestionowanie sensu własnego istnienia.

Tej alienacji nie udaje się przezwyciężyć, nawet szukając wyzwolenia w emancypacyjnym języku. 
Semantyka zawodzi. Jak w przypadku nieuleczalnej choroby, diagnoza nie niesie ratunku.

Trudno uznać za ratunek katastrofę. Ale ta wyobrażeniowa, która wywraca porządek przyzwyczajeń
i przekonań jest do pomyślenia. O ile uwalnia wyobraźnie, przywraca moc symbolom, intuicjom. 
One mogą być światełkiem w tunelu. 

 

 

Rytuał:
Rytuał jest kolektywnym eksperymentem badającym taki potencjał. Poprzez cykl spiętych ze sobą
wydarzeń i akcji tworzy przestrzeń do refleksji i namysłu. Czyni ich przedmiotem uwikłanie
człowieka w abstrakcyjny i nieuchwytny dla oka systemie finansowych przepływów oraz anonimowych
gospodarczych mechanizmów, które określają z gruntu dyskusyjną rolę człowieka w ponowoczesnym
świecie. Świecie poddanym rozmaitym wzburzeniom: społecznym oraz technologicznym drganiom.

 

Program:

15 marca 2010 - losowanie zespolów realizujących projekt (Kawiarnia Literatka, godzina 13:00)

 04   maj  2010 - koncert The Residents

 05   maj  2010 - prezentacja instalacji

 06   maj  2010 - poeci nawoływujący do „zamieszek”

 07   maj  2010-  projekcja filmow + koncert

15 marca 2010, 13:00 Wrocław Rynek, Literatka

Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 12 marca 2010 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca