Wywrota

Komentarze

Tolerancja subkultur...

Paradoksalnie subkultury są nietolerancyjne wobec odrębności. Teoretycznie większość z nich jest pacyfistami i wyznaje pełną tolerancję dla każdego przejawu inności. Praktyka jednak bezwzględnie udowadnia nam, że daliśmy się zwieść kolejnej utopii.
roozia · 17 listopada 2003 · 30 · 41 komentarzy

jolka :D
jolka :D 23 sierpnia 2006, 20:14
ja słucham punku, rocku i lżejszego metalu wiem że dla niektórych jest to niemożliwe bo ma tylko trzynaście lat i uważają mnie za małe dziecko tak tez uważa mnie za nie moje rodzeństwo . oni uważają muzyka której słucham to kretyństwo ja i tak się tym nie przejmuje i nie krytykuje ich supkultury
MER(A)J(A)
MER(A)J(A) 11 września 2006, 22:11
Od dawna uważam się za pacyfistkę, ale wiesz? Masz trochę racji. Kiedy widzę skina idącego ulicą odrazu do głowy przychodzi mi jedna myśł- eee no to zaraz się mi oberwie, bo przecież to skin, a oni nieznoszą ,,brudasów" choć ja za brudasa się wcale nie uważam. Nie myśle już o danym skinheadzie jak o normalnym człowieku, tylko jak o maszynie do zabijania, idtocie pozbawionej wyższych uczuć. Nie trzymam się wtedy regóły ,, Każdy inny wszyscy równi" Ale być pacyfistą to nie znaczy pozwalać sobą pomiatać, obrażać i krytykować. Kiedy ktoś mnie urazi może być pewien, że nie pominę tego milczeniem, ale to chyba naturalne... Załóżmy, że idzie sobie grupka ,,różowych dziewczyn" W sumie nic do nich nie mam,ich styl, ich życie... Liczysię charakter. Ale jeśli dane dziewczęta krytykują moją ,,inność" to przecież nie wyskoczę z tekstem ,,peace and love!" bo też mam uczucia. Tak samo jak mam prawo nie lubić danej osoby. To że walczę o pokój, nieznaczy że mam wszystkich kochać, wystarczy że szanuję drugiego człowieka. I nic mnie nie obchodzi, że ktoś idzie sobie w dresach, miniówie,która odsłania pół zadka czy jeszcze inaczej. Ja np. ubieram się zazwyczaj pod styl ,,metal" ale dużo czasu przebywam z ludźmi rasta, punkami czy osobami neutralnymi na te sprawy. A więc podsumowując: Być pacyfistą nie oznacza kochać wszystkich i wszystko, bo to poprostu niemożliwe.
Trzymajcie się ludziska! PEACE!
gośćx
gośćx 19 pazdziernika 2006, 12:45
A ja mam tylko jedno zdanie na ten temat. Subkultury są dla dzieci i ludzi, którzy nie znaleźli tak na dobrą sprawę swojego miejsca w życiu. Słucham metalu, głównie death/grind/gore, dość głęboko w tym siedzę, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby w związku z tym tworzyć w okół siebie jakąś pojebaną otoczkę metala! Słuchajcie sobie czego chcecie, hip hopu, disco, punka, metalu, czy czegokolwiek innego, ale czy faktycznie w związku ze swoją muzyką musicie tworzyć jakiś pseudoideologiczny fundament? Nie da się rozgraniczyć muzyki od zabawy dla dzieci pt. "ja jestem true, bo ubrany jestem jak true"? Założę się też, że przynajmniej połowa z tych true, czy to metali, czy hip hopowców, poza ubraniem i głupią gadką o szatanie czy jebaniu policji, nie ma nic więcej do zaprezentowania, a ich muzyczne wiadomości ograniczają się do najmodniejszych w kręgach kapel. Bo przecież łatwiej jest ekspnować ubiór i jakieś świecidełka, bo to ułatwia innym odbieranie gościa jako fana takiego nurtu, niż normalne słuchanie muzyki bez jakiejś zewnętrznej ekspresji, wszak jak nas nie widzą na w bluzie jakiegoś tam bandu, to skąd mają wiedzieć, że jesteśmy maniakami takiego czegoś? To się w głowie mieścić nie może, że ktoś z boku może nie wiedzieć, że jakiś koleś nie słucha x lub y, nie? Taka jest filozofia subkulturowych pajacyków. Dlatego mówię jej nie! Muzyka jak najbardziej, nie ważne jaka, szacunek należy się każdej, śmiać się można, ale też z klasą, a nie prostacko, jeśli już.
punk 14 lat
punk 14 lat 8 listopada 2006, 18:03
A czegos ty sie spodziewala po ludziach, ktozy we wlasnej subkulturze siedza gora dwa lata? Zdobywaja gotowa wiedze i nawet o niej niemysla bo brak im czasu. A zeby zrozumiec o co w tym wszystkim chodzi, potrzeba o wiele dluzej w tym siedziec... Postaraj sie to zrozumiec tolerancyjna istoto...
punk
punk 14 listopada 2006, 14:03
Badzmy tolerancyjnia wsystkim bedzie łatwiej!
punk
punk 14 listopada 2006, 14:06
mam roznych zanjomych od skeytów po punków, sama jastem punkiem, oglenie ejstem tolerancyjna i nie pzreszkadzaja mi moj znajomi ktorzy czasami moze nie pasuja do reszty towarzystwa ale tylko dop wzgledem umiory czy muzyki jakiej sluchają.WIECEJ TOLERANCJI!!!
Bzykuu
Bzykuu 26 stycznia 2007, 11:06
Wiecie co mam na to wylane ze ktoś słucha np. ,,szatanów'' bez obrazy po prostu to im się PODOBA i nie mam wpływu na to to po co mam ich gardzić za to ze słuchają Linki Park lub innego zespołu uwazam ze nie chodzi tu o upodobania lecz Ci którzy sluchają np. VAdera lub behemota lub inne zespoły uwazająinnych którzy słuchają choćby wyzej wymienione Linki Park uwazają tych drugich za pozerów i tak sie to klada na jakoś glupią psychologię a s[pytajcie się jakiegoś punka czy lubi techno co odpowie nie nie nawidze ale czemu ?? Bo jest jakieś głupie umcykcyk nom ja słucham regge ragge i ska no i jeszcze troszku New metalu jak np Linki Park czy jestem gorszy nie po prostu podoba mi się to i huj mam na to wylane czy to tolerujecie czy nie naprawde kto uwaza innego za gorszego bo słucha nie tych zespołów co ty... To znaczy ze ty jesteś pozerem bo nie kumasz tego ze on ,,odnajduje sie w tej muzyce''

Dobra przestaje filozofować
Charlotta
Charlotta 15 lutego 2007, 17:41
ty nie jesteś ani punkiem ani metalem... ty jesteś nikim i mówisz "słucham podobnej muzy ale ubieram buty na szpileczkach" buehehe, ty dziewczyno po prostu przeszłaś na dziwkarstwo bo to ci się wydawało lepsze! a kiedy nie należysz do naszej podkultury nie oceniaj jej! wal się...
Domasz
Domasz 10 marca 2007, 18:18
Myślę że roozia jednak ma w tym troszke swojej racji.
A Bzykuu - najbardziej zgadzam się z tobą.
RUDA
RUDA 14 kwietnia 2007, 14:26
O kurwa jak przeczytałam ten artykuł to mi sie coś robi.Słucham hard rocka, punka i metalu,ubieram sie jak muzycy moich ulubionych kapel(szczególnie z tych starszych hard rockowych), i jakoś toleruje ludzi słuchających np. hip hopu.Co wiecej lubie ich a oni lubia mie.Sa jednak rzeczy których nie lubie ale to ma swoje powody, np. :
Tokio hotel - bo zespół jak i fani ubieraja sie na punkowo a to punk kurwa nie jest tylko pop rock, sam bil podaje sie za wielko gwiazde punk rocka a nia nie jest
Techno - bo to nie muzyka tylko walenie łbem w sciane
kilerpilze i innych nowo powstałych kapel- bo to nie punk jak to wiekszosć myśli(posłuchajcie sobie sex pistols to zrozumiecie co mam na myśli)a pozatym nowe kapele nie umia grac i nie maja ideologi
Nie mam nic do ludzi co tego słuchaja
ale oni robia sobie z mózgu kapuche słuchajac takich rzeczy...A pozatym wiekszośc subkultur to nie tylko muzyka ale różne ideologie, sposób myślenia itd.
mathe0
mathe0 16 kwietnia 2007, 22:38
Ruda,w pełni popieram.
Nic dodać nic ująć.
Szacuneczek ;)

P.S.
Trafne porównanie, Sex Pistols vs. Tokio Hotel.
Brawo ;)
mati 27 kwietnia 2007, 18:08
zaraz zaraz troche sie zgubilem przeczytalem wszystkie kometaze na temat sobkultur i nie wiem co mam pomyslec o samym sobie bo wlasnie slucham Prodigy jak wyjde to poslucham se 50cent potem troche Dzemu a na dobranoc Lzy a no i z samego rana przed praca Polski hip hop. od zawsze przyjaznie nastawiony do swiata mati. Roozia brawo i pozdro
majta 28 pazdziernika 2007, 16:15
o tak. zgadzam się. wiem to choćby ze swojego środowiska.

a z mojej strony? - brak tolerancji... dla głupoty!
Invidia
Invidia 3 kwietnia 2008, 18:39
* ''Punk's not dead.'' :)

*Tolerancja - W swietle mody i ciaglej nagonki, zeby przynalezec do jakiejs subkultury i nie miec nic wspolnego z inna powoduja, ze praktycznie nie istnieje. A jezeli tak, to tylko w wersji naszywkowej... Taaaak... Tolerancja wiekszosci moich znajomych ogranicza sie do akceptacji kolorowych i tych o odmiennej orientacji seksualnej. Ludzie sa prozni... Bynajmniej, nie zalezy to od tego, do ktorej subkultury naleza. Wyjatkow, ktorzy zamiast krzyczec o tolerancji, po prostu ja w sobie nosza, mozna szukac z lupa. I choc pod tym wzgledem jak i pod wieloma innymi, sa tacy sami, tak bardzo razi ich to, ze muzyka nie ogranicza sie do jednego nurtu/gatunku, a dobre gusta do jednego stylu.
eye
eye 28 pazdziernika 2008, 22:49
roozia - widać ,ze nie wiesz o czym piszesz. Skejci z punkami się kumplują i będą kumplować bo łączy ich muzyka... i upodobanie do deskorolki.. HH i Skate to dwie zupełnie inne subkultury...
p 21 lutego 2009, 16:05
A mi się właśnie wydaje,że bardzo dobrze wie o czym pisze.Co prawda jest dużo informacji w internecie czy też książkach na temat subkultur.bez najmniejszego problemu znajdziemy multum charakterystyk,jednak wydaje mi się,ze takie książkowe czy internetowe informacje nijak się mają do rzeczywistości.Czy faktycznie skejci kumplują się z pukami?Być może,ale na pewno nie w moim mieście.Generalnie wszystko zależy od ludzi z poszczególnych subkultur.Od tego jacy są i jakimi zasadami się kierują,czego się trzymają.



strony: « 1 2

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca