Komentarze

jakoś słabo słychać Twoje peany, Pnie A .. ja to bym chciała, żebyś może jakiś poemat na temat tego wiersza stworzył.. :)
Beatko, Ciebie nie pacnę, mowy nie ma. Twoja podpowiedź poprawiła by stylistykę wiersza, ale już go publikowali , więc po ptokach
sens - masz racje , pohaczony, ale chyba takie haczenie miałam na myśli, i wiedziałam, że za to oberwę
danielu - Tobie bardzo dziękuję za przyjście
bejdak -ech ..
cielaczku - zasmucić miał :)

"szkło zmuszać do czułości
przy kawie" - to jest ok.

reszta..... "w niepamięć" - i nie silę się tu na oryginalność bo to kalka językowa ;)

pozdrawiam

jeśli te dwa wersy są dla Ciebie ok , to i tak się cieszę , jesteś wymagający, więc chyba wygrałam:)

ale to jest MÓJ styl pisania. To NIC, że Pani jest na nie. Faktycznie, czytając Pani wiersze kręci się łezka w oku, a mi do Pani daleko. Ale ja piszę do adresatów mniej więcej w moim wieku, bądź młodszych :)

Co Pani ma na myśli mówiąc "to coś"?

odpiszę u Ciebie :)

tak, tak rozumiem :) czyli w moich kolejnych wierszach ma być mniej paćkania i rymowania tego co pasuje, a więcej "tego czegoś"

mądra z Ciebie dziewczyna :)

kurde .. trudny jest.. postaram się do niego wrócić o przytomniejszej porze. ^^

muchę można bez złudzeń
na ramię

wydaje mi się że pierwsze zdanie mnie rozbija, przez nie nie rozumiem reszty wiersza, o co chodzi z ta muchą?

im bardziej w dół wiersza tym łatwiej i przyjemniej. nie można tak od początku?? ^^

((((-;

ostatnia zwrotka - sama słodycz - mógłbym ją sobie czytać w kółko bez końca. ^^

z muchą chodzi o to, że czasem żadnej żywej istoty obok, tylko mucha, ludzie mówią o tym "samotność" czy jakoś tak

wiesz, dziś dał bym wyśmienity, piękny jest. ^^

chyba będę jednak czekał dłużej z ocenianiem poezji ^^

czy ja wiem, czy ja wiem. nie bawią mnie takie zabawy, bardziej zobojętniają. ale, cóż ja?

pozdrawiam, bynajmniej nie obojętnie.

trochę tak jakbyś chciała coś powiedzieć, ale nie mogła.... Wiersz sprawia wrażenie jakby podskakiwał. Generalnie - smęty, a przecież nie tego nam potrzeba w i tak już dosyć smętnym świecie.....

ale głupi wierszyk, o jacie

żart :)

ten wiersz ma w sobie coś co mnie ujmuje

mówię to bez kokieterii

zwłaszcza puenta mnie kupuje

mnie przy tych przyjaciołach ścisnęło w gardle

poprostu niepowtarzalny wiersz !

Mnie też kupiłaś tym wierszem.