Wywrota

Komentarze

NIE ZNOSZĘ JEŹDZIĆ TRAMWAJEM

Jakub Kawałek, wiersz, 6 sierpnia 2002
niczego sobie 20 głosów 29 komentarzy

Alirea 8 kwietnia 2002, 17:33
calkiem podoba mi sie wiersz: tresc i forma w jakiej zostalo opisane takie wspolczesne spoleczenstwo i niechec do biernych postaw jakie prezenruja dane osobniki
nF
nF 8 kwietnia 2002, 20:16
Mi podoba się o tyle że zgadzam się co do tezy z autorem :)

Pozwolę sobie opowiedzieć coś imo interesujacego. Znajomi (chłopak i dziewczyna) jadą tramwajem. Wchodzi BABA z wnuczkiem. Wnuczek zachowuje się tragicznie, wrzeszczy, kopie ludzi po kostkach. Po dłuższym czasie ktoś z pasażerów zwraca uwagę żeby go uciszyła. Odpowiada: "Nie, mój wnuczek jest wychowywany bezstresowo". Wszyscy zrobili oczy jak talerze, znajomy podchodzi do BABY, wyjmuje z ust gumę i wkleja jej we włosy. "Gówniarzu, co ty robisz?!?!?". Ten po prostu wzrusza ramionami. "Proszę pani, ja też byłem wychowywany bezstresowo...".
Marcin Maciocha 8 kwietnia 2002, 21:51
Z tezą, rzeczywiście się zgadzam, ale brakuje mi jakiegoś takiego 'artyzmu' w tym wierszu. Biały wiersz do takiej tematyki nie pasuje zupełnie, z rymem ten wiersz posiadałby pewną lekkość, której teraz mu niestety brakuje.
nF
nF 8 kwietnia 2002, 23:03
boję się że w przypadku urzycia rymów nie znaleźlibyśmy w wiwerszu pewnej pesymistycznej pasji... Wyszłaby raczej groteska, a mi powyższe kojaży się z nażekaniem an cały świat... Utorżsamiam się, po prostu :)
Czarna Boni 9 kwietnia 2002, 08:38
nie. ten wiersz powinien być właśnie taki. przesadnie "artyzm" i rymy zbanalizowałyby go. dla mnie: bardzo dobry.
Zuza 9 kwietnia 2002, 14:14
sorki,ale dla mnie ten wiersz jest tak banalny,ze prawie taki jakby opowiadala go wlasnie taka baba z tramwaju...poprostu przecietny
AandT 10 kwietnia 2002, 03:53
Nie zgadzam sie - wiersz nie jest banalny. Prosty i prosto napisany ale warsztat przyzwoity. Trudno pisac o rzeczach zwyklych bez popadania w przecietnosc. A tu sie udalo. czasem pisanie prosto ma wieksza wymowe i wymaga lepszego literackiego obycia niz rozpisywanie sie i przesyt srodkow literackich. wiersz mnie nie nudzi i nie jest o niczym jak to sie czesto tutaj zdarza.
jeden z lepszych ostatnio w czytelni. bardzo niczego sobie
Joanna 10 kwietnia 2002, 17:21
Zakończenie takie, jak być powinno - ma w sobie to "coś"
Endi 12 kwietnia 2002, 17:42
Podoba mi się.Sam codziennie gniotę się w tramwajach i czytając ten wiersz poczułem się właśnie tak jakbym jechał w jednym z nich.Styl jakim się posłużył autor pasuje do treści utworu.Proste i ciekawe.
kurwa 18 kwietnia 2002, 21:44
Ciekawe spojrzenie na świat
dzarro 6 sierpnia 2002, 16:09
Wierszyk jest słabiutką kalką z Różewicza - i to z Różewicza w najbardziej lekturowym wydaniu("List do ludożerców").

Kochani epigoni
nie zrzynajcie z Różewicza
tak dosłownie
bo nikt was nie będzie czytał
Naprawdę
netah 7 sierpnia 2002, 16:34
powiem=> wartościowy dla przeciwwagi, ponieważ AandT "skradł" moją ocenę, zaś wiersz ten zasługuje na więcej niż niczego sobie. Tylko, że my należymy do tego samego gatunku i to jest jedyne "kłamstwo" tutaj. Jesteście obcy, nie znam was, nasze mysli inne wybierają drogi, jedyne uczucia jakimi was obdarzam to obojętność i brak litości- takie słowa widziałbym chętniej... ale to już jest światopogląd i ideologia, nie zaś podstawa do komentowania poziomu wiersza, który jest więcej niż dobry.
AandT 8 sierpnia 2002, 01:15
Rzeczywiscie, wiersz pachnie Rozewiczem. Ale przeciez nie jest kopia. Czy to zle ze kogos inspiruje tworczosc innych? Nie zmienilem zdania na temat tego tekstu - na tle wielu innych obecnie w czytelni - zdecydowanie dobry!
A tak a propos - przczytajcie uwaznie doskonaly komentarz Netah - to tak odnosnie tej maniery panujacej na wywrocie by wczesniej czy pozniej zrownac wiekszosc tekstow do przecietnosci.
AandT 8 sierpnia 2002, 01:18
A przy okazji skoro sie juz zalogowalem - dlaczego nie ma w czytelni nowych tekstow?, dlaczego nie mozna skasowac wlasnych tekstow (ale irytujace!)?, dlaczego nie moge zalogowac sie jako AandT a jedynie aandt?
dzarro 8 sierpnia 2002, 09:59
Różewiczem pachną jedynie wiersze Różewicza. Wiersze pod Różewicza mogą co najwyżej śmierdzieć. Powyższy wierszyk śmierdzi banałem i tandetnym egocentryzmem... Nie myliłbym też sprawności formalnej ze zwykłym asekuranctwem... Dla młodego wierszopisa nie ma nic łatwiejszego niż tzw. wiersz różewiczowski. Oryginał - jest bardzo trudny do podrobienia, ma bardzo wyrafinowaną i - wbrew pozorom - muzyczną formę, wiersz Różewicza to swego rodzaju słowna dodekafonia.
Nasz autor sprawdził się doskonale jako producent podrobów. Jeśli chodzi o podroby, to zdecydowanie wybieram salceson.
AandT 9 sierpnia 2002, 03:25
Wiec ciagle uparcie twierdzisz ze tekst "Miecz" na tle pozostalych i tego rowniez zdecydowanie zasluguje na wyroznienie..?
Bo nie smierdzi?
Gdybym chcial byc zlosliwy (a powinienem za twoj komentarz z motywem orgazmu) napisalbym ze widocznie preferencje i sympatia do salcesonu jaka sam ujawniles wiele moglyby tlumaczyc.
Nie chodzi jednak o to by sie by sie obrazac i klocic. Zapytajmy innych!
Drodzy Czytelnicy czytelni - gdzie jestescie? co sadzicie?
fresh 9 sierpnia 2002, 21:27
Ja też nie znoszę. Ludzie się nie myją. Wiem co cię boli ale tekst jest za ciężki wobec teamatu, który podjąłeś. Marcin ma rację. Z rymem byłoby ciekawiej i lżej. Szczypta ironi może nawet kilka, dałaby fajny efekt. Pozdrawiam. Wiersz do szuflady a temat nadal otwarty.
KRZYK 9 sierpnia 2002, 22:24
Brutalne. lecz zdaje się, że prawdziwe... Daję 5...
parrot 12 sierpnia 2002, 05:29
drugi teskt o tramwaju w ciagu kilku dni... Palacy problem spoleczny, czy przypadek?
ponownie 12 sierpnia 2002, 23:23
tramwaje sa kurwa zajebiste.
ponownie 12 sierpnia 2002, 23:24
NADCHODZI GRUPA
+++PONOWNIE++++
NADCHODZI GRUPA
+++PONOWNIE++++
NADCHODZI GRUPA
+++PONOWNIE++++
JAdziu 16 sierpnia 2002, 17:35
No tak.Prawdziwe ale czy maniacy od Przybyszewskiego nie przerabiali już tej pogardy dla ,,filistra"?
malgorzata 3 września 2002, 09:34
z wrażenia nie wiem co powiedziec...NEGATYWNEGO wrażenia. Jasne, że wszystko prawda, ze babcie w futrach, że kolesie z żelem, że żelazka ALE nie bądźmy tak obcesowi. To też są NORMALNI ludzie, choż inni niż autor wiersza, który wyraźnie czuje się tylko z tego powodu lepszy.Klasyfikowanie ich do podkategorii zwierzęta ( patrz fragmen o szczurach ) pozostawiam bez komantarza. Może teraz ja na poczekaniu sklecę jakiś wierszyk o wyalienowanych "intelektualistach" w tramwajuale bądx pewien "artysto wierszokleto", że nie będzie to hymn pochwalny.
klamka
klamka 23 listopada 2006, 12:31
o bleeeeeeeee
jlkjkl
jlkjkl 23 listopada 2006, 12:31
ljkldxjzncb ksdksdf



strony: 1 2 »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość