Komentarze

Oooo widzę że Cię poruszyła ostatnia dyskusja. Dla mnie piąteczka, za taki banał. Za autografy w dupie i pieszczoty b(analne).

sie chyba nie wypowiem tym razem. to by chyba odpowiednie nie bylo. bo ja tu widze...hmmmm........:P

... b(anal)?

Ta płeć zdecydowanie nie odczuwa wiersza.

b(anał) drogi panie A. b(anał). przez Ł. :D płeć tu nie gra roli .

Gra rolę, gra.
Nie od dziś wiadomo że one inaczej wszystko postrzegają. I podoba się im co innego niźli nam ; )

no ja bardzo przepraszam. ja sie czuje urazona. ja sie czuje postrzegajaca tak samo.
nie Panie a.
nie (b)anal.
ale nie powiem co widze bo by to bylo raczej takie sie nie nadajace. do tego. no. publicznego gloszenia. mysle ze to nie tylko wedlug mnie ;)
hm?

uderz w stół i się odezwą sekatory :D:D:D .

o co chodzi?
ze ja niby te sekatory?
w zwiazku z czym?
prosze o spokoj.
prosze waska pochylona czcionka sie zwracac do mnie.
szybciutko.
:D

Panie A. może być z małej, no.

A do głoszenia nadaje się wszystko, żyjemy w takich czasach, raczej nikt się nie obrazi. Wolność słowa :).

zostawmy płeć
"b(anał)" jest uniwersalny i ponadczasowy

jeśli ta reszta to ja jestem , to <wstyd> potwierdzam . proszę jednocześnie do merytoryczne odnoszenie się na tym Forum do konkretnego b(analny) wiersza.

hmm... bo ja wiem ... banalnie nie jest a wręcz przeciwnie... no i te miecze.. w każdym razie ja znalazłam tu coś dla siebie :)

pozdrawiam cieplutko ....

dziękuję i się cieszę : że znalazłaś , że znów jesteś . :)

hmm mmmm hmmmm.'
musze to zgryźć.
a humoru nie mam, oj, nie mam.

nie podobają mi się przebiśniegi, dupa mi się nie podoba, nie podoba mi się króliczek i przepaść też mi się nie podoba.

i ostatnio dochodzę do wniosku, że to, co mi się nie podoba, jest dobre.
więc jeszcze raz czytam-
motyw autografu mi sie podoba, podobaja mi się miecze, rzyganie mi się podoba, granat nocy też mi się podoba.
4/4. ładnie.
oceniam.

jakoś głupio wyszło z tymi nawiasami. chochlik.
to o czym piszesz jest stare jak świat, jak ludzie. smutne Marku

a swoją drogą ostatnie logowanie miałeś 26 listopada.
Baron Münchausen jesteś ???

hahaha! ja po prostu od tamtego czasu nie wyszedłem z Wywroty. to mój drugi dom . a ten nawiasik to specjalnie , dla wzmocnienia . coś dla powiedzenia by za wszelką cenę nie wchodzić komuś w d...

:)

poprawnie , z zaskakującym pokazaniem że banał nie musi być banalny , a potrafi b(analny) być . Dobry kawałek poezji .Przemówiło do mnie zestawienie całej brutalności tego świata z lekkością odbierania tego , to wywołuje kontrast i zmusza do myślenia

dziękuję ew. było to moim zamiarem . bardzo sie cieszę ,że dotarło do Ciebie w sposób w jaki chciałem . :) a ogólnie to WITAJ w domu :)

Choć Ty jesteś piórem owego Sztychu............to nazbyt On dla mnie jelitowy - acz czyta się równie gładko jako i wymiotuje po herze............jeżeli chodziło o pokazanie egzystencjalnego banału............to można było potraktować bardziej wyliczankowym porywem przedszkola..............rozumiem złość Sztychu - nie rozumiem sposobu..............Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!

bardzo byłem ciekaw Twego komentarza Jarku . a powiedz - czy w głębi jelit , pośród gazów św. Tomasza , odnalazłeś był jakąś ważka treść ? :)

Że czegokolwiek nie spiszę..........nadpłynie się amatorem zbędnego traktowania słowa..........choćby najświętszego "pierdnięcia"

:):):) sic!

Czyliż zadowolony................czy nie ? :-)