Komentarze
pozdr
Pozdrawiam :)
Pogubiłam się. Na dodatek ktoś mi grzebał w tekście i scalił tekst. Przywróciłam mu pierwotną formę, teraz jest dobrze.
O które miejsce i którą przerzutnię chodzi dokładnie?
chodzi mi dokładnie o to miejsce:
zaprawiasz smakiem zimnych słów
ślepnie żal jaskółki
Zobacz - pierwsza całostka myślowa:
"krew buja niezgorzej gdy czystość wódki
zaprawiasz smakiem zimnych słów"
a tu przerzutni nie ma - jest za to logiczny, ale domyślny znak interpunkcyjny w postaci kropki lub przecinka po słowie "żal":
"ślepnie żal jaskółki kołują nad rozżarzoną łąką"
- przecież to wiersz wolny, a w takim przypadku o układzie graficznym i podziale strofy na wersy decyduje poeta (wg jego uznania wers może, ale nie musi pokrywać się ze zdaniem).
Jest w górach śnieg? narty brać?
czyli... brać paralotnię ;)
Nie podobają mi sie tylko te słowa w nawiasach, jakoś mnie nie smakują w tym daniu.
A 'red red wine'... czyżby Marley? : D
"krew buja niezgorzej gdy czystość wódki
zaprawiasz smakiem zimnych słów
ślepnie żal jaskółki kołują nad rozżarzoną łąką
i tak do twarzy mi z twoją wolnością
kiedy zamykasz drzwi posypując próg
czerwienią rozbitego szkła'
jeżeli już, to.............tylko Ta - pierwsza jest nazbyt matematyczna i ambiwalentna.........Serdecznie Pozdrawiam!
Poezja nie podlega fochom ;)
Ten początek
"nagłe kopnięcia serca
nie są wyrazem agresji życia wobec mnie
liczę więc jestem"
baaardzo mi się podoba.