Komentarze
Nie widzisz że najpierw była jedna
potem druga ;)
z Latte! jesteśmy zdecydowanie za tradycyjnym związkami ale podobno to mało teraz popularne jak się przekonałyśmy.
czasami człowiek jest w trójkącie nie wiedząc o tym....
jest w tym wierszu cos, co sprawia że zapada. może o temat chodzi, może o szczerośc przekazu.
zaniedbał darowane lekcje, a one
chcą pamiętać. o wyspie
i małym pokoju na piętrze,- tak, to jest przerażające. to zatrzymywanie..brzytwy?
hmm...
Bardzo dobry wiersz wg mnie, myślę, że trudny dla autorek, bo osobisty, a takie, wiadomo, pisze się najciężej. Pomimo tego cały wiersz utrzymany jest z klasą i bez wylewania łez, mądrze, dobitnie, a zarazem delikatnie i kobieco.
Podoba mi się także wersyfikacja, wygodnie się to czyta w takiej formie, ładne przejścia, pozostawiające czytelnikowi pole do domysłu i miejsce na własną interpretację.
Bardzo mi się podoba. :)
To pisałam ja. Jedna tajemna.
z angielskiego - one - jeden
Można wywnioskować, że kobiety nie były dwie, a więcej. :) I z pewnością nie są osamotnione w takich odczuciach, nie tylko im "związek" dostarczył emocji, takich właśnie jest wiele więcej. Taka mała dywagacja mi się nasunęła w związku z tytułem. :)