Komentarze
Przyłożyłeś rękę poprzez bierność, wyrzeczenie się możliwości bycia jednym z ludzi decydujących o sobie i mieszkańcach kraju. Takie postępowanie determinuje do wstrzymywania się również od opinii na temat polityki kraju. Niemoralna była by krytyka, nie niosąca za sobą chęci poprawy. W wyborach zawsze ktoś musi być wybrany i kwestia w tym by wybór ten padł na mniejsze zło, a tylko myślący wyborcy mogą sprawić by tak się stało. Wstrzymanie się od głosu w takiej sytuacji jest moralnie, najgorszą możliwością. Co nie zmienia faktu, że miałeś do tego prawo.
roozia - wybacz mi proszę, ale swoją wypowiedzią reprezentujesz straszny infantylizm i podejście na poziomie Radia Maryja i ichnich dewotek. Że telewizja to szatan i wszyscy są chorzy. Zamiast ślepo piętnować zachowanie polityków posługując się argumentami z rodzaju "bo lewica to chamy" czy "telewizja kłamie". Jeśli już coś krytykujesz podejdź do tematu inteligentnie i spróbuj zrozumieć a nie krytykować zachodzące zjawiska. Tak samo rocjonalnie postaraj się selekcjonować prezentowane informacje. Rozumiem, że felieton jest mało konkretną formą wypowiedzi, ale męczenie ludzi stwierdzeniami "jest źle i nic nie da się z tym zrobić" jest po prostu męczące.
...(L)...
To może najpierw prześledzimy jakie zachodzą relacje między faktem a informacja, wychodząc od definicji ? :) Bez tego wywód o percepcji podchodzi pod profetyzm ;)
MagiK
NN
Mr.X
tylko chcieć i cuś robić.
Wiadomości też nie oglądam.
sotes
hihi
mowisz, ze to sprawa moralnosci, kto w takim razie ta moralnosc ustanowil? :))
"moralnosc" to chyba w tym przypadku nie najlepsze slowo.
a przepraszam was wszystkich bardzo - jakie jest podejście człowieka nieinfantylnego w naszym kraju i czy to źle i naiwnie, że ktoś chce coś zrobic??
forever której się nie chce logować
Chciałabym do Afryki, do Serengeti.
aa
Za moralność podstaw sobie chociażby imperatyw kategorycznym. To chyba dosyć oczywiste w tym wypadku, jeśli mówi się o moralności..
sot
"Za moralność podstaw sobie chociażby imperatyw kategoryczny. To chyba dosyć oczywiste w tym wypadku, jeśli mówi się o moralności.. "
oj, to ty o filozofii...
ale czy slyszales o pojeciu nazywanym chociazby imperatywem obowiazku? to dopiero jest naturalne jesli sie mowi o dzialaniu panstwa. te dwa chociazby imperatywy kloca sie gdy chodzi o wspolczesne realia sprawowania wladzy i wyborow. kant gdy jeszcze zyl zdawal sobie sprawe z tego, ze moralnosc i wladza nie maja ze soba wiele wspolnego, mysle, ze teraz bylby juz pewien, ze jest to niedorzeczne polaczenie.
[niestety nie ma jednej ogolnonarodowej moralnosci. a gdyby nawet byla, to do sprawy wyborow sejmowych tez nie mialaby zastosowania, bo wogole nie byloby potrzeby przeprowadzania takich wyborow. i to jest dopiero bez sensu, bo ty bedziesz glosowal, a ja nie, czy to ta sama "moralnosc" o tym decyduje?]
forever której się nie chce logować
okey;)
*faktycznie, jest całkiem znośny.
czy ja wiem?? jest bezsensownie skomplikowany i nielogiczny.
*względem czego???
po prostu umiemy być gościnni - opinia obcokrajowców.
* czy mówimy o pieniądzach?
'Jakby nie patrzeć, wschód ma duszę, ma jeszcze to bogactwo które przyciąga ludzi i trzeba je pielęgnować' - jakie bogactwo??? naród jest ubogi (bądź w najlepszym wypadku zubożały) w szczególności pod względem niematerialnym.
*Więc dlaczego nie polemizujesz, tylko sobie gdybasz?
słowo „majątek” ma z definicji pozytywne konotacje. Dlatego baaardzo zubożały majątek jest zwrotem nie tyle rozmytym, co po trosze bez sensu. Nie odpowiem na tę „polemikę”, gdyż nie za bardzo wiem o co Ci chodzi, a nie chcę strzelać po ścianie.
moja babcia twierdzi, że za jej czasów młodzież była lepsza (i nie tylko młodzież). i ma rację. z pewnością w czasach niewoli naród był mądrzejszy, bardziej spragniony wiedzy, kultury i nastawiony bardziej patriotycznie. może nawet morale były wyższe niż obecnie, w każdym razie z pewnością byliśmy bardziej bogaci duchowo. jeszcze wcześniej mieliśmy Mickiewicza (powiedzmy), Słowackiego, Norwida, mieliśmy też wybitnych poetów współczesnych. a teraz co mamy?? mam więc podstawy aby stwierdzić, że majątek jest zubożały. i nawet jeśli tamto wszystko wciaż istnieje (bo przecież nie zginęło) to kto się tym jeszcze interesuje??
*hehe.”?
a co, 'hehe' za mało wywrotowe jak na wywrotę?hehe... a jego znaczenie jest oczywiste i uniwersalne - i o to chodzi.
*kiedy? Jak definiujesz pełną wolność? O co Ci chodzi?
chodzi mi o czas, kiedy nikt nas nie nękał wojnami, nie byliśmy pod niczyim zaborem ani oficjalnym, ani nioficjalnym.
*heroiczny patriotyzm to w większości głupota :)
nieprawda - to jest piękne i prawdziwe.
*pełna wolność? kiedy?
złoty wiek
*jakim znowu chamstwem? kogo konkretnie się pytasz?
a czymże była, jak nie zwyczajnym chamstwem, panowie szlachta?? (a czymże była (panowie)szlachta, jak nie zwyczajnym chamstwem??) - lepiej??
*Ja nie widzę zbyt wielkich różnic między białymi a kolorowymi, a jednak coś jest nie teges.
a jaki to ma związek??
*szczególnie, kiedy nie mieli zakotwiczonej świadomości narodowej :)
dlaczego formułujesz taki banał w postaci prawdy objawionej?
bo nie każdy qma
*A co jeśli już dorastamy?
nie wiem - to jeszcze nie mój problem.
*oj, tak. „Miliony mają rację”.
miliony niestety decydują, bo mamy demokrację.
*emocje to naturalna reakcja – nie powinno być Ci przykro za własne odczucia. Ale to subiektywizm od początku do końca? Do czego tak właściwie próbujesz nas przekonać? I dlaczego tak mętnie?
powinno być mi przykro za to, że muszę się wstydzić za Polskę. a czy ja próbuję przekonywać??
forever której się nie chce logować
[okey;)]
ech...
([o języku] faktycznie, jest całkiem znośny.}
[czy ja wiem?? jest bezsensownie skomplikowany i nielogiczny.]
nie to co nowomowa ;)
zawsze możemy przejść na język logiczny czy jakiś metajęzyk, tylko po co?
[po prostu umiemy być gościnni - opinia obcokrajowców.]
czytałaś może jakieś autobiograficzne przewodniki po Polsce?
{czy mówimy o pieniądzach?}
['Jakby nie patrzeć, wschód ma duszę, ma jeszcze to bogactwo które przyciąga ludzi i trzeba je pielęgnować' - jakie bogactwo??? naród jest ubogi (bądź w najlepszym wypadku zubożały) w szczególności pod względem niematerialnym.]
ale taka teoretyczna pauperyzacja kulturalna społeczeństwa wcale nie oznacza bycia przez nie ubogim. Widzisz, kwestia jest taka, że poziom się nie obniżył, ale podniósł. Po prostu wywindowaliśmy niepiśmiennych chłopów do roli normalnych obywateli i zaczęliśmy nagle przejmować się ich losem.
{słowo „majątek” ma z definicji pozytywne konotacje. Dlatego baaardzo zubożały majątek jest zwrotem nie tyle rozmytym, co po trosze bez sensu. Nie odpowiem na tę „polemikę”, gdyż nie za bardzo wiem o co Ci chodzi, a nie chcę strzelać po ścianie.}
[moja babcia twierdzi, że za jej czasów młodzież była lepsza (i nie tylko młodzież)...]
zawsze tak się twierdzi, to prawo starych dobrych czasów. Nasze też tak kiedyś będą nazywać, zobaczysz.
[...i ma rację. z pewnością w czasach niewoli naród był mądrzejszy, bardziej spragniony wiedzy, kultury i nastawiony bardziej patriotycznie...]
nie przesadzałbym z tymi pozytywami
[...może nawet morale były wyższe niż obecnie, w każdym razie z pewnością byliśmy bardziej bogaci duchowo...]
a to w jaki sposób? Przed czy po wieczornym paciorku?
[...jeszcze wcześniej mieliśmy Mickiewicza (powiedzmy), Słowackiego, Norwida, mieliśmy też wybitnych poetów współczesnych. a teraz co mamy??...]
j.w.? przepraszam, a o co chodzi? Skończył się Mickiewicz? Czy Ty w ogóle czytasz poezję? Czy tak jak beton uważasz, że umarła 20-a lat temu?
[...mam więc podstawy aby stwierdzić, że majątek jest zubożały. i nawet jeśli tamto wszystko wciaż istnieje (bo przecież nie zginęło) to kto się tym jeszcze interesuje??]
a o czym uczą Cię w szkole? Książek wydaje się coraz więcej i jest to zarówno klasyka jak i nowe pozycje. Nie rozumiem jak w takim wypadku mielibyśmy się uwsteczniać.
{*hehe.”?}
[a co, 'hehe' za mało wywrotowe jak na wywrotę?hehe... a jego znaczenie jest oczywiste i uniwersalne - i o to chodzi.]
jest od czapy tak trochę
{kiedy? Jak definiujesz pełną wolność? O co Ci chodzi?}
[chodzi mi o czas, kiedy nikt nas nie nękał wojnami, nie byliśmy pod niczyim zaborem ani oficjalnym, ani nioficjalnym.]
jak nikt nas nie nękał wojnami, to my łupiliśmy sąsiada. Taka jest kolej rzeczy. I międzywojenny stan rzeczy nie ma w mojej opinii nic do owej wolności, to dwie zupełnie odmienne sprawy.
{heroiczny patriotyzm to w większości głupota :)}
[nieprawda - to jest piękne i prawdziwe.]
„nieszczęśliwy jest kraj który potrzebuje bohaterów”
{pełna wolność? kiedy?}
[złoty wiek]
złota wolność szlachecka??? A gdzie tu wolność 1) człowieka 2) narodu (według Twojej wcześniejszej definicji)???
{jakim znowu chamstwem? kogo konkretnie się pytasz?}
[a czymże była, jak nie zwyczajnym chamstwem, panowie szlachta?? (a czymże była (panowie)szlachta, jak nie zwyczajnym chamstwem??) - lepiej??]
oczywiście, że nie lepiej. 1) szlachta to stan który określa się na podstawie prawnej (przywileje) i nijak ma się do poszczególnych osób, szczególnie jeśli występuje w tak rozciągniętym kolorycie 2) mianem chamów (etymologia chamstwo) określało się wtedy właśnie chłopów, warto więc zwrócić uwagę na ciekawy kalambur
{Ja nie widzę zbyt wielkich różnic między białymi a kolorowymi, a jednak coś jest nie teges.}
[a jaki to ma związek??]
powtórka schematu czyli, jakby napisała forever, „co ma piernik do wiatraka’?
{dlaczego formułujesz taki banał w postaci prawdy objawionej?}
[bo nie każdy qma]
a przecież wcześniej twierdziłaś że kiedyś Polacy bili inni! Dlaczego nie jesteś konsekwenta?
{A co jeśli już dorastamy?}
[nie wiem - to jeszcze nie mój problem.]
szkoda, miałem nadzieję, że wreszcie ktoś mi odpowie
{oj, tak. „Miliony mają rację”.}
[miliony niestety decydują, bo mamy demokrację.]
na szczęście jeszcze nie :)
„demokracja to najgorszy z systemów nie licząc innych”
{emocje to naturalna reakcja – nie powinno być Ci przykro za własne odczucia. Ale to subiektywizm od początku do końca? Do czego tak właściwie próbujesz nas przekonać? I dlaczego tak mętnie?}
[powinno być mi przykro za to, że muszę się wstydzić za Polskę...]
w takim razie jak możesz być patriotką? Ani Ci tutaj dobrze, żadnych pozytywów, żadnych możliwości poprawy, bida i nędza. Podaję za Słownikiem Encyklopedycznym Edukacji Obywatelskiej: „Patriotyzm, szacunek i umiłowanie ojczyzny, gotowość do poświęcenia się dla niej i narodu, stawianie dobra własnego kraju ponad interesy partykularne (partykularyzm) bądź osobiste. Poczucie silnej więzi emocjonalnej i społecznej z narodem, jego kulturą i tradycją. Patriotyzm to postawa wyrażająca się w wypełnianiu podstawowych konstytucyjnych obowiązków obywatelskich (...)”. Jak możesz zatem wyrażać szacunek do czegoś czego się wstydzisz? Jak możesz wypełniać obowiązki obywatelskie, skoro świadomie te świadczenia odrzucasz? Jak możesz czuć się związana z kulturą i tradycją skoro uważasz, że te są w zaniku?
[a czy ja próbuję przekonywać??]
a Twój pogląd nie jest tym lepszym?
Bunia
i zwróć uwagę czy rzeczywiście jest gorzej niż 3 lata temu. Wyobraź sobie że w ostatnim czasie bezrobocie nawet odrobikę spadło a wzrost PKB przekracza inflacje co znaczy że wiećej ludzi ma pracę a średnie pensje też są troszeczkę większe.Nie jestem lewicowcem ale pomyśl czy gdyby SLD przedstawiało takie same poglądy ale nazywało by się SPrawicyD(SPD) czy razili by cię tak samo. A jeżeli nie interesują cię poglądy ekonomiczne tej partii tylko sprawy społeczne- Towłaśnie cechą charakterystyczną dla chamskiej lewicy jest szeroki wachlarz świadczeń socialnych.
Nie jestem osobą zbytnio zainteresowaną polityką po prostu siedząc w szkolnej czytelni(właśnie uciekłem z lekcji) pomyślałem że podziele się z tobą moimi przemyśleniami na ten temat.