Film

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości (Batman v Superman: Dawn of Justice)

Zaczyna się nie od trzęsienia ziemi, ale od solidnej rozpierduchy, a później... jest nuda.

Batman v Superman v Lex Luthor. Tak naprawdę powinien brzmieć tytuł filmu "Świt sprawiedliwości". W obrazie dochodzi bowiem nie tylko do starcia Nietoperza z Gotham i Człowieka ze stali. Jest jeszcze pozbawiony skrupułów, żądny władzy, psychopatyczny geniusz.

Może to moja niechęć do Zacka Snydera, ale wydaje mi się, że nie tylko. Ten facet po prostu nie potrafi ciekawie opowiadać. Gdyby miał narracyjną smykałkę, nie ratowałby się przecież powielanymi scenami w slow motion czy kadrami ukazującymi zbliżenie kapiącej wody. Najgorsze, że ten zdecydowanie za bardzo rozciągnięty obraz tak naprawdę jest o niczym. Opowieść o trzech facetach z przerośniętym ego, którzy chcą sobie zrobić krzywdę. Wiem, upraszczam i to złośliwie, ale dalekie od prawdy to nie jest. Wydaje się, że jedynym celem Snydera było zaanonsowanie dalszych produkcji ze świata DC, a wiemy przecież, że te powstają. W efekcie film jest wymuszony, płaski, płytki, nudny i słaby aktorsko. Nie jestem w stanie zdecydować się, kto jest bardziej drętwy - Ben Affleck czy Henry Cavill. Ten pierwszy na pewno słabiej mruży oczy w gniewie. Jesse Eisenberg, nawet jak na niego, jest za bardzo rozedrgany. Kapitalnie za to spisuje się Jeremy Irons w roli Alfreda wnosząc szarmancki urok i humor. To jednak było do przewidzenia. Zresztą jak całą reszta. Bo jeśli coś dobrego powiedzieć o obrazie "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" to, że nie zaskoczy nikogo, kto widział trailery. Jest pompatycznie, melodramatycznie, ciężkawo, z metaforami, symbolami, sekwencjami sennymi no i mrocznie (to ostatnie akurat jest sporym atutem).

 

Trzeba też oddać reżyserowi, że od strony wizualnej to - jak zawsze w przypadku jego dzieł - majstersztyk. Imponujące sceny walki, niemal gotycki klimat i genialnie dopracowane detale. Co jednak z tego, gdy naprawdę nie ma się ochoty ani wracać do tego filmu ani czekać na kolejne z serii.

 

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości (Batman v Superman: Dawn of Justice)
reżyseria: Zack Snyder
scenariusz: Chris TerrioDavid S. Goyer
gatunek: AkcjaSci-Fi
produkcja: USA
premiera: 1 kwietnia 2016 (Polska) 19 marca 2016 (świat)


źródło: megafon.pl
przysłano: 30 marca 2016 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca