Studio Pixara zamierza w najbliższym czasie skupić się na oryginalnych projektach, a nie na sequelach.
Wytwórnia była krytykowana za realizację zbyt wielu kontynuacji, jak chociażby "Gdzie jest DoryD" w reżyserii Andrew Stantona i Angusa MacLane'a nawiązującej do przeboju "Gdzie jest Nemos". Przez najbliższe trzy lata jedyny nowy obraz firmy to "Coco", który trafi do kin jesienią 2017 roku. Tymczasem przez trzy kolejne lata, w czerwcu, doczekamy się jednego sequela - "Auta 3" w 2017, "Toy Story 4" w 2018 oraz "Iniemamocni 2" w 2019 roku.Pixar obiecuje jednak, że będą to trzy jedyne "odgrzewane" projekty w najbliższym czasie. Praca ma od teraz skupić się na nowych, oryginalnych pomysłach.