Do sieci trafiła kolejna odsłona cyklu Legendy Polskie Allegro. Film "Twardowsky 2.0." nakręcił Tomasz Bagiński, a wystąpił w nim m.in. Robert Więckiewicz.
- Twardowski pędzi co sił ku krańcowi Układu Słonecznego - czytamy w opisie. - Jednak Boruta i jego wysłanniczka nie dają łatwo za wygraną. Najnowsze zdobycze technologii kontra zdesperowany Polak objedzony kisielem. Zwycięzca może być tylko jeden!W obsadzie poza Więckiewiczem znaleźli się także Aleksandra Kasprzyk, Tomasz Drabek (Boruta) i Piotr Machalica (Rokita). Za kamerą stanął Tomasz Bagiński, który kręcił na podstawie scenariusza Błażeja Dzikowskiego.
Film będący kontynuacją przygód Pana Twardowskiego można obejrzeć tutaj.
- Kontynuacje zawsze niosą ogromne ryzyko, ale jednocześnie wydaje mi się, że przy pierwszych Legendach zrobiliśmy coś na tyle unikatowego, że zostawienie tego i nie pójście za ciosem byłoby grzechem - mówi Bagiński. - Nie wiemy wciąż czy Legendy to był jednorazowy strzał, czy może coś, co ma większy potencjał. To się okaże dopiero po pokazaniu nowych filmów publiczności.
Choć początkowo każdy film cyklu Legendy Polskie miał opowiadać inną historię i być inspirowany innymi polskimi legendami oraz opowiadaniami, twórcy postanowili wrócić do postaci Twardwsky'ego.
- Współpraca z Robertem Więckiewiczem ułożyła się nam tak dobrze, że bardzo chciałem wrócić do tej postaci - tłumaczy reżyser. - Zostawiliśmy sobie zresztą furtkę w końcowej scenie poprzedniego filmu. Twardowsky to postać, która od początku wyłamywała się ze scenariuszowych ram. Kontynuacja była naturalną decyzją.
Projekt Legendy Polskie (legendy.pl) przedstawia na nowo znane, tradycyjne polskie historie w sposób atrakcyjny i zrozumiały dla młodego odbiorcy, żyjącego w świecie internetu i mediów społecznościowych. Kolejne odcinki planowane są na listopad i grudzień. Będą to "Operacja Bazyliszek" i "Jaga".
Przedsięwzięcie od początku cieszy się wielkim zainteresowaniem. W ciągu zaledwie kilkunastu tygodni po premierze filmy "Smok" i "Twardowsky" wyświetlono ponad 6 milionów razy.