Twórca kontynuacji "Na skraju jutra" ("Edge Of Tomorrow") wyjaśnia, że będzie to jednocześnie sequel i prequel.
Reżyser Doug Liman, który ma wrócić za kamerę, opowiedział o swej wizji nadchodzącego dzieła. - To jedyny sequel, który mógłbym zrobić - wyjaśnia. - Po pierwsze, historia jest niesamowita, znacznie lepsza niż ta z oryginalnego obrazu, a bardzo, bardzo mi się on podobał. Po drugie, to sequel, który jest prequelem.- To zrewolucjonizuje sposób, w jaki ludzie będą kręcić sequele - dodaje.
Akcja oryginalnego dzieła rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Bohaterem jest oficer Cage (Tom Cruise), który nigdy nie był na polu walki. Dowódcy wysyłają go jednak na samobójczą misję - ginie po kilku minutach bitwy i wpada w pętlę czasową. W nieskończoność przeżywa ten sam tragiczny dzień, tę samą śmiertelną potyczkę. Przy każdym powrocie jednak uczy się nowych rzeczy i usiłuje odmienić swój los. Osobą, która może mu pomóc jest oficer Rita (Emily Blunt).
Tom Cruise i Emily Blunt mają wrócić do głównych ról. Joe Shrapnel i Anna Waterhouse piszą scenariusz.
Doug Liman to twórca filmów "Tożsamość Bourne'a", "Pan i Pani Smith" czy właśnie "Na skraju jutra". Reżyser planuje przenieść na ekran powieść "Unearthed", której autorami są Amie Kaufman i Meagan Spooner.