Z "Gry o tron" do "Ligii Sprawiedliwości"

Aktor wcieli się w groźnego Steppenwolfa, wuja Darkseida. W komiksie złoczyńca postanawia najechać Ziemię. W filmie będzie starał się pozyskać bezkresne źródło mocy i władzy. O tym, że ten czarny charakter pojawi się w filmie "Liga Sprawiedliwości" wiadomo było już od kilku miesięcy. Do dziś nieznane pozostawało jednak nazwisko aktora, który się w niego wcieli.

Ciaran Hinds znany jest nie tylko z "Gry o tron" (i roli Mance'a Raydera), ale i takich filmów, jak "Kobieta w czerni", "Zniknięcie Eleanor Rigby" czy "Hitman: Agent 47".

Liga Sprawiedliwych powstała na kartach komiksu w 1960 roku. W jej skład wchodzą najpopularniejsi superbohaterowie. Członkowie Ligii walczyli wspólnie ze wszechobecnym złem.

W produkcji "Liga Sprawiedliwości" występują Ben Affleck jako Batman, Henry Cavill jako Superman, Jason Momoa jako Aquaman, Ezra Miller jako The Flash, Ray Fisher jako Cyborg, Gal Gadot jako Wonder Woman, Jesse Eisenberg jako Lex Luthor oraz Amber Heard jako żona Aquamana, Mera, Jared Leto jako Joker. Oprócz nich Amy Adams ponownie wcieli się w Lois Lane, a Willem Dafoe zagra wywodzącego się z Atlantydy, sprzymierzeńca Auqamana, Nuidisa Vulko. Niedawno udział potwierdził Joe Manganiello, który pojawi się jako Deathstroke.

Reżyserią zajmuje się Zack Snyder.

Premierę w USA wyznaczono na 17 listopada 2017 roku.