Wielu filmowców zareagowało na wyniki wyborów prezydenckich w USA. Głos zabrał też znany dokumentalista Michael Moore.
W poście, który opublikował na swoim profilu na Facebooku, filmowiec w pięciu punktach podpowiada rozczarowanym wynikami wyborów Amerykanom, co powinni teraz zrobić. Reżyser radzi m.in. przejęcie partii demokratycznej i "zwrócenie jej ludziom", których politycy zawiedli. Dokumentalista odnosi się krytycznie do roli mediów w kampanii wyborczej oraz domaga się ustąpienia wszystkich tych demokratycznych kongresmanów, którzy nie są gotowi do walki. Moore przypomina również o zwycięstwie Hillary Clinton w powszechnym głosowaniu i negatywnie odnosi się do obowiązującego w USA systemu wyborczego.
Post Michaela Moore'a stał się jednym z częściej pojawiających się na Facebooku. W ciągu siedmiu godzin podzieliło się nim ponad 230 tysięcy ludzi.
