Roger Moore przyznał, że mógłby znów pojawić się w filmie o Jamesie Bondzie.
Aktor, który portretował 007 między 1973 a 1985 rokiem, jest otwarty na propozycje producentów. Oczywiście nie chodzi o główną rolę, lecz gościnny udział.89-latek przyznał też, iż podoba mu się Daniel Craig jako szpieg Jej Królewskiej Mości. - Kiedy zobaczyłem "Casino Royale", pomyślałem, że przez 7 minut z udziałem Daniela Craiga, było więcej akcji niż w 7 filmach, w których ja zagrałem.
Najsłynniejsze obrazy o Bondzie z udziałem Rogera Moore'a to "Zabójczy widok" czy "Szpieg, który mnie kochał". Ostatnio zagrał w filmach "The Carer" i "The Saint".