Jonah Hill i Rooney Mara mają dołączyć do obsady nowego filmu Gusa Van Santa - "Don't Worry, He Won't Get Far on Foot". Wcześniej rolę przyjął Joaquin Phoenix.
Produkcja ma być biografią wyjątkowego artysty - dotkniętego porażeniem mózgowym rysownika, Johna Callahana. W głównej roli pojawi się prawdopodobnie sam Phoenix, który pracował z Gusem Van Santem przy obrazie "Za wszelką cenę". Jonah Hill i Rooney Mara na razie prowadzą rozmowy dotyczące angażu, ale jeszcze nie podpisali żadnego kontraktu.John Callahan, po wypadku, którego doznał w wieku 21 lat, został częściowo sparaliżowany. Wówczas zajął się rysowaniem - trzymając ołówek między dwiema rękami. Jego prace cechował czarny humor. W końcu zostały one opublikowana na łamach "The New Yorkera", "Penthouse'a" i "Playboya". Zmarł w 2010 roku.
Film wyprodukują Charles-Marie Anthonioz, Mourad Belkeddar i Nicolas Lhermitte. Za podstawę scenariusza posłuży autobiografia Callahana. Hollywood już wcześniej, od publikacji książki w 1989 roku, interesowało się artystą. Był nawet pomysł, żeby zagrał go Robin Williams.
Jonah Hilla mogliśmy ostatnio oglądać w filmach "Ave, Cezar!" oraz "Rekiny wojny". Z kolei Rooney Mara gości na naszych ekranach obecnie w obrazie "Lion. Droga do domu".