Po tym, jak Ben Affleck zrezygnował z funkcji reżysera nowego filmu o przygodach Batmana, wytwórnia Warner Bros. zaczęła poszukiwania godnego następcy. Za kamerą stanie Matt Reeves.
- Niektóre postaci zajmują szczególne miejsce w sercach milionów - uzasadniał swą decyzję Ben Affleck. - Granie tej roli wymaga skupienia, pasji i najlepszej kreacji, jaką mogę zapewnić. Zrozumiałem, że nie mogę jednocześnie grać i kręcić, i robić obydwu tych rzeczy na wymaganym poziomie. Dlatego podjęliśmy ze studiem decyzję, że znajdę partnera, który będzie ze mną pracował przy tym potężnym dziele. Nadal jestem zaangażowany, nadal kręcimy, ale szukamy reżysera.Wśród kandydatów wymieniany był też Matt Ross ("Captain Fantastic"), ale to reżyser "Ewolucji planety małp" i sequela "Wojna o planetę małp", Matt Reeves, zajmie się nową produkcją o Mrocznym rycerzu.
W filmie zatytułowanym po prostu "The Batman", tytułowy bohater (Affleck) będzie musiał zmierzyć się z Slade'em Wilsonem czyli Deathstrokiem (Joe Manganiello). W obsadzie mają znaleźć się także Jeremy Irons jako Alfred i J.K. Simmons jako komisarz Gordon. Data premiery nie jest znana.
Bena Afflecka w roli Batmana będzie można wcześniej zobaczyć w "Justice League" Zacka Snydera. Premierę w USA wyznaczono na 17 listopada 2017 roku.