Ryan Murphy wyjaśnił co nieco na temat odsłony "American Horror Story", która będzie zainspirowana wyborami prezydenckimi w USA.
Najnowsze odcinki nawiązywać będą do ostatniej kampanii i rywalizacji między Donaldem Trumpem a Hillary Clinton. - Jeszcze nie mam tytułu, ale zdjęcia zaczynają się w czerwcu - opowiadał wcześniej twórca antologicznej produkcji. - Będzie o wyborach prezydenckich, które właśnie przeżyliśmy. Myślę, że wielu ludzi będzie tym zainteresowanych.Teraz artysta uściślił, że na ekranie nie zobaczymy kandydatów Republikanów i Demokratów. - Opowieści w "American Horror Story" zawsze były alegoriami - wyjaśnia. - Nie zobaczycie Trumpa i Clinton jako bohaterów cyklu.
Z wcześniejszych doniesień wiadomo, że do serii na pewno powrócą Sarah Paulson i Evan Peters.
Stacja FX zapowiedziała, że poza siódmym powstaną jeszcze dwa sezony "American Horror Story".
Produkcja zawitała na antenie w 2011 roku i od tamtej pory zdobyła wiele prestiżowych nagród. W 2016 roku widzowie mogli śledzić krwawe wydarzenia w "American Horror Story: Roanoke".
Ryan Murphy stworzył serial we współpracy z Bradem Falchukiem.