Arnold Schwarzenegger coś ostatnio nie ma szczęścia do swoich filmów. Najpierw pod znakiem zapytania stanął kolejny "Terminator". Później gwiazdor wycofał się z "Niezniszczalnych", po tym jak wcześniej zrezygnował Sylvester Stallone. Teraz okazuje się, że nie powstanie też nowy "Conan".
Informację o zaniechaniu prac nad "The Legend of Conan" przekazał producent Chris Morgan. - Studio postanowiło, że jednak nie nakręci filmu - wyjaśnia. - Złamało mi to serce. Uwielbiam pierwszy obraz z serii, jest jednym z moich ulubionych filmów wszech czasów. Will Beall napisał świetny scenariusz. Akcja miała rozgrywać się 30 lat później i przypominać "Bez przebaczenia" Clinta Eastwooda. Zapowiadała się niesamowita produkcja. Ale potrzebny był duży budżet, a studio miało wątpliwości. Postanowili nie ryzykować. Zrobią z tego serial czy coś.Arnold Schwarzenegger wcielał się w Conana w filmach z lat 1982 i 1984. W 2011 do kin trafiła nowa wersja przygód umięśnionego wojownika - "Conan Barbarzyńca" - z Jasonem Momoą w roli głównej.