Twórcy "Gry o tron" zaprezentowali klip ukazujący prace nad efektami specjalnymi przy najnowszym sezonie.
Z opublikowanego materiału dowiadujemy się, jak powstały niektóre wybuchy i sceny z płomieniami, ale nie tylko. - Zajmujemy się gazem, wodą, wiatrem, dymem, a także krwią i smarkami - mówi Sam Conway, nadzorujący efekty specjalne. Klip można obejrzeć tutaj.Z wcześniejszych doniesień wiadomo, że będzie sporo ognia. - W jednej sekwencji mamy 73 płonące osoby, co samo w sobie jest rekordem - mówił ekspert od scen kaskaderskich, Rowley Irlam. - W żadnym filmie ani serialu tego nie zrobiono, a co dopiero w jednej scenie. Mamy też 20 osób płonących jednocześnie. Chyba w "Szeregowcu Ryanie" mieli 13 osób na plaży, a w "Bravehearcie" 18, ale częściowo spalonych. Z uwagi na naturę naszych atakujących zwierząt (oczywiście chodzi o smoki - przyp. red.) musieliśmy zrobić coś więcej.
Nadchodzący 7. sezon zadebiutuje na antenie 16 lipca.
Do swych ról wracają Peter Dinklage, Nikolaj Coster-Waldau, Lena Headey, Emilia Clarke, Kit Harington, Maisie Williams i Sophie Turner.