Daniel Day-Lewis, trzykrotny laureat Oscara, ogłosił, iż odchodzi na emeryturę.
60-latek, który grał prezydentów, pisarzy i przywódców gangu, poinformował, że kończy z aktorstwem. - Daniel Day-Lewis nie będzie już pracował jako aktor - można przeczytać w oświadczeniu jego rzecznika. - Jest niezmiernie wdzięczny wszystkim współpracownikom i publiczności. To osobista decyzja. Ani on, ani jego przedstawiciel nie będą udzielać dalszych komentarzy.Na otarcie łez, czeka nas jeszcze jeden obraz z udziałem gwiazdora, "Phantom Thread". Film Paula Thomasa Andersona rozgrywa się w świecie mody, w Londynie lat 50. minionego wieku. Premierę wyznaczono na 25 grudnia 2017 roku.
Daniel Day-Lewis i Anderson wcześniej współpracowali przy dramacie "Aż poleje się krew" (2007), który przyniósł aktorowi Oscara.
Najważniejsze dzieła w dorobku Anglika to "Moja lewa stopa", "Ostatni Mohikanin", "W imię ojca", "Bokser", "Gangi Nowego Jorku", "Aż poleje się krew" i "Lincoln".