Nelsan Ellis miał problemy z alkoholem i narkotykami

Megafon.pl
Megafon.pl
Kategoria kino · 11 lipca 2017

Nelsan Ellis, znany z serialu "Czysta krew", zmarł w wieku 39 lat. Rodzina opowiedziała o problemach, z którymi zmagał się aktor.

Bezpośrednią przyczyną śmierci były komplikacje związane z niewydolnością serca. Bliscy ujawnili, że był to skutek odwyku alkoholowego. - Nelsan przez lata zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu - ujawnił menedżer Ellisa za zgodą jego ojca. - Po wielu odwykach próbował na własną rękę zerwać z alkoholem. Nabawił się przez to infekcji krwi, zaczęły zawodzić nerki, miał obrzęk wątroby, gwałtownie spadło mu ciśnienie, a w końcu serce nie wytrzymało. W sobotni poranek, 8 lipca, po 4 dniach w szpitalu Woodhull, zmarł.

Aktor zasłynął kreacją Lafayette'a w serialu "Czysta krew". Ellis grał także Martina Luthera Kinga Jr. w "Kamerdynerze" Lee Danielsa czy Bobby'ego Byrda w biografii Jamesa Browna, 'Get On Up".