Twórcy "Gry o tron" nie chcą, by widzowie wiedzieli cokolwiek na temat fabuły nadchodzących odcinków. W obawie przed wyciekiem informacji, kręcą sceny, które nigdy nie będą wykorzystane.
Podobno zarówno obsada jak i ekipa są "oszukiwani" przez producentów. Część scen, które powstają jest "fake'owych". Oznacza to, że z zamysłem tworzone są ujęcia, które nie mają nic wspólnego z fabułą. Ponadto rozsiewane są różne nieprawdziwe plotki. - Posunęli się do tego, że nakłonili Kita Haringtona, by obciął włosy, żeby ludzie myśleli, że nie zagra - zdradza informator.Przypomnijmy, że w siódmym sezonie "Gry o tron" do swych ról wracają Peter Dinklage, Nikolaj Coster-Waldau, Lena Headey, Emilia Clarke, Kit Harington, Maisie Williams i Sophie Turner. Cykl na bieżąco można oglądać w HBO.