Famke Janssen oskarża Hollywood o seksizm

- Ja nie zrezygnowałam, to oni zrezygnowali ze mnie, a to duża różnica - wyjaśnia gwiazda. - Decyzja leżała po stronie producentów. Zupełnie jak w życiu. Zostałam wymieniona na młodszy model.

Aktorka odnosi się do Sophie Turner, która przejęła rolę Jean Grey. Jenssen nie może jednak zrozumieć, dlaczego ona nie mogła nadal grać postaci, skoro inni bohaterowie mieli swoje młodsze i starsze wersje.

- Starsze czy też bardziej dojrzałe kobiety - nie wiem, jaki jest poprawny politycznie termin - są zastępowane i już nigdy nie pojawiają się na ekranie - wyjaśnia Janssen. - W przypadku mężczyzn, bohaterowie mogą istnieć jako młodzi i starzy. To czysty seksizm. Uważam, że powinnam wrócić razem z moją młodszą wersją, tak jak było to w przypadku Megneto i Profesora X.

Rzeczywiście na ekranie mogliśmy oglądać starego i młodego Magneto (w tych rolach odpowiednio Ian McKellen i Michael Fassbender) oraz Professora X (Patrick Stewart i James McAvoy).

Sophie Turner jako Jean Gray dołączyła do serii "X-Men" w 2016, w "X-Men: Apocalypse". Postaci poświęcony będzie najnowszy film z cyklu o mutantach - "X-Men: Dark Phoenix". Poza Turner wracają Jennifer Lawrence jako Mystique, Nicholas Hoult jako Beast, Tye Sheridan jak Cyclop, Alexandra Shipp jako Storm, Kodi Smit-McPhee jako Nightcrawler, Evan Peters jako Quicksilver oraz Olivia Munn w roli Psylocke. Czarny charakter sportretuje Jessica Chastain.

Simon Kinberg staje za kamerą. Premierę wyznaczono na 2 listopada 2018 roku.

Famke Janssen ostatnio można było oglądać w serialu "The Blacklist: Redemption" i sensacyjnej komedii "Jak dogryźć mafii".