Warren Beatty i Faye Dunaway znowu zaprezentują zwycięzce w kategorii najlepszy film podczas ceremonii rozdania Oscarów.
Warren Beatty i Faye Dunaway podobno są już po próbie. Nie trudno zgadnąć, że para znana z filmu "Bonnie and Clyde" będzie żartować na scenie z tego co zdarzyło się w ubiegłym roku.Przypomnijmy, że podczas ubiegłorocznej ceremonii rozdania nagród Akademii Filmowej doszło do wielkiej wpadki, gdy źle wyczytano laureatów głównego wyróżnienia za najlepszy film. Zamiast "Moonlight", który został nagrodzony, zwycięzcą ogłoszono "La La Land". Zrobili to własnie Faye Dunaway i Warren Beatty.
- Warren wyjął kartkę i nic nie powiedział - wspomina Faye Dunaway. - Zrobił pauzę. Spojrzał na mnie, potem się rozejrzał. Później powiedział: "To niemożliwe". Myślałam, że żartuje, że po prostu zewleka, bo on taki jest. Więc przeczytałam tytuł filmu "La La Land".
Wśród prezenterów znaleźli się również m.in. Oscar Isaac, Armie Hammer, Gina Rodriguez, Eva Marie Saint, Wes Stud i Kelly Marie Tran. Wcześniej udział potwierdzili Viola Davis, Laura Dern, Jennifer Garner, Tiffany Haddish, Kumail Nanjiani, Margot Robbie, Emma Stone i Daniela Vega, jak również Mahershala Ali, Chadwick Boseman, Tom Holland i Greta Gerwig.
W tym roku aż 13 nominacji do Oscara otrzymał obraz "Kształt wody" Guillermo del Toro. Dzieło rywalizuje w niemal we wszystkich kluczowych kategoriach - film, aktorka, reżyser czy scenariusz oryginalny. Na osiem statuetek mogą liczyć twórcy dramatu "Dunkierka" Christophera Nolana, a na siedem produkcji "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" Martina McDonagha.
Ceremonia Oscarów odbędzie się 4 marca w Dolby Theatre w Hollywood. Gospodarzem ponownie będzie Jimmy Kimmel. Producentami ceremonii są Michael De Luca i Jennifer Todd. Transmisja będzie prowadzona w 225 krajach.