Neill Blomkamp zajmie się RoboCopem

Bohaterem obrazu z 1987 roku jest policjant Alex Murphy, który zostaje poturbowany podczas starcia z przestępcami. Ciało śmiertelnie rannego stróża prawa zostaje wykorzystane do zbudowania robota mającego za zadanie strzec sprawiedliwości w gnębionym zbrodnią mieście. W roli głównej w dziele Paula Verhoevena wystąpił Peter Weller. W 1990 roku dzieło doczekało się sequela, a w 2014 remake'u z Joelem Kinnamanem w roli głównej. Teraz jest pomysł, by znów wrócić do starej historii.

- Chcielibyśmy wrócić do starego Robocopa, którego pokochaliśmy i pójść z nim dalej - wyjaśniał jakiś czas temu scenarzysta Ed Neumeier. - To byłaby kontynuacja pierwszego filmu.

Nad tekstem pracował również Michael Miner, a obecnie poprawki nanosi Justin Rhodes.

Akcja "RoboCop Returns" ponownie będzie rozgrywać się w Detroit. RoboCop, gotów walczyć z przestępczością i korupcją, jest ostatnią szansą dla pogrążającego się w anarchii miasta.

Pochodzący z RPA Neill Blomkamp ma na koncie dzieła "Dystrykt 9", "Elizjum" oraz "Chappie". Ostatnio nakręcił serię krótkometrażówek.