James Gunn myśli o sequelu horroru "Brightburn: Syn ciemności".
Choć film nie był wielkim przebojem zarobił 17 milionów dolarów przy budżecie na poziomie 6 milionów. Trudno dziwić się, że producent James Gunn rozważa realizację kontynuacji.
- Przez następne kilka lat będę zajmował się "Legionem Samobójców" i "Strażnikami Galaktyki" - mówi James Gunn. - Ale myślę cały czas o sequelu "Brightburn".
Film "Brightburn: Syn ciemności" jest nowym gatunkiem, w którym wątki superbohaterskie łączą się z horrorem. Początek opowieści bardzo przypomina historie Supermana. Oto na Ziemie spada statek kosmiczny, w którym bezdzietna para odnajduje upragnione dziecko. Tyle tylko, że gdy dzieciak dorośnie nie okaże się superbohaterem.
W filmie zagrali Elizabeth Banks, David Denman, Jackson A. Dunn, Matt Jones oraz Meredith Hagner. Reżyserią zajął się David Yarovesky na podstawie scenariusza Marka Gunna i Briana Gunna. Film trafił do kin 24 maja 2019 roku.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.