Literatura

„Pojedynek” Marie Rutkoski (recenzja)

Może nie myślisz o mnie jak o przyjaciółce – powiedziała cicho – ale ja widzę w tobie przyjaciela.

Główną bohaterką powieści jest Kestrel, siedemnastoletnia Valorianka. Jej ojcem jest potężny i szanowany generał Trojan. Pewnego dnia dziewczyna trafia na aukcję niewolników, pod wpływem impulsu kupuje niewolnika dziewiętnastoletniego Herrańczyka o imieniu Arin. Mężczyzna jest kowalem, posiada znakomitą kondycję i jest bardzo przystojny. Po pewnym czasie rodzi się między nimi uczucie, jednak zdają sobie sprawę z tego, iż nic nigdy nie powinno ich łączyć prócz relacji Pani-Niewolnik. Oboje są patriotami i bronią swoich idei, czy ważniejsze okażą się dla nich rodzinne tradycje, a może miłość wygra ten pojedynek? Nikt nie podejrzewał, iż Herrański niewolnik może diametralnie odmienić życie wszystkich Valorian, a w szczególności Kestrel.

 

Nikt nie zna przyszłości i tego co niesie ze sobą los. Arin, kiedyś był kimś znaczącym w społeczeństwie, później jego los odmienił się całkowicie i został niewolnikiem. Kestrel jest dziewczyną, którą wszyscy znają i szanują, a jednak jej przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. Dziewczyna staje również przed trudnym wyborem, mianowicie ma wyjść za mąż albo wstąpić do armii, coby nie wybrała, ktoś na tym ucierpi.

Chcę, by ojciec uwierzył, że wygrałam ten pojedynek.

Cała historia przedstawiona jest z perspektywy Kestrel oraz Arina, autorka doskonale wykreowała postacie, które wzbudzają w czytelniku szereg emocji, przez co ich losy nie są nam obojętne. Ubolewam nad tym, iż blurb zdradza za dużo, praktycznie streszcza całą fabułę książki. Jednak zakończenie mile zaskakuje czytelnika i jest najmocniejszą stroną całej opowieści, bowiem jak się można było tego spodziewać nawiązuje do kolejnego tomu i zawiesza akcję w bardzo interesującym momencie. Publikację czyta się szybko i przyjemnie. Książka napisana jest w przystępny sposób, jedynie na początku gubiłam się w wymyślonych nazwach miejsc czy imionach postaci, ale z każdą stroną było tylko lepiej, aż całkowicie się wdrożyłam w historię. Autorka postanowiła umieścić na początku książki mapę państwa oraz słowniczek nazw, które zdecydowanie ułatwiają czytelnikowi lekturę.

 

Pisarka w swojej książce porusza takie tematy jak: wojna, strategia, szpiegostwo, niewolnictwo, zakazana miłość, patriotyzm, honor, zdrada na wielu płaszczyznach, a przede wszystkim walka o wolność. Przyznam, że wątku miłosnego jest tutaj niewiele, ale mnie to nie przeszkadzało, bowiem w ostatnim czasie ukazuje się dużo powieści w kategorii książek dla młodzieży, w których romans jest opisywany niemalże od pierwszych stron. Dlatego Pojedynek jest czymś innym aczkolwiek w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

 

Podsumowując, jestem zadowolona z lektury. Pojedynek jest tomem otwierającym cykl Niezwyciężona, przyznam, że czekam z niecierpliwością na kontynuację pt. Zbrodnia, która swoją premierę będzie miała już w połowie marca. Książka adresowana jest w dużej mierze dla młodzieży, ale szczerze polecam ją osobom, które szukają w lekturze czegoś więcej aniżeli gorącego romansu. Książka pod względem literackim jest precyzyjnie dopracowana. Jest to naprawdę ciekawa lektura o nietuzinkowej fabule. Polecam.

 

Marie Rutkoski, Pojedynek. Niezwyciężona tom I

Wydawnictwo: Feeria Young, 2015

Ilość stron: 384

 


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
Kinga Recenzuje
Kinga Recenzuje 12 sierpnia 2016, 19:44
Książka interesująca i naprawdę godna polecenia. Mnie wciągnęła bez reszty i pochłonęłam ją na raz. Drugi tom również, teraz tylko pozostaje czekać na trzeci :)
Zapraszam do mnie na tą i inne recenzje kinga-i-recenzje.blogspot.com/2016/08/recenzja-ksi…
przysłano: 31 grudnia 2015 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca