Potępieni - recenzja głośnej książki "Mężczyźni z różowym trójkątem" Heinza Hegera

To książka bardzo wstrząsająca, ale potrzebna, bo odsłaniająca kolejną białą plamę w historii, w dodatku uznawaną długo (a nawet do dziś przez niektórych) za temat tabu. Najlepiej świadczy o tym fakt, że w Polsce relacja ukazała się dopiero niedawno, ponad pięćdziesiąt lat po opublikowaniu jej w Niemczech, gdzie też nie od razu ją wydano. 

Autor, były więzień obozów koncentracyjnych, został aresztowany przez gestapo, gdy był młodym mężczyzną. Oskarżono go o homoseksualizm, który w nazistowskich Niemczech uznawano za przestępstwo gorsze od kradzieży, rozboju, a nawet morderstwa. W hierarchii obozowych więźniów to właśnie homoseksualiści byli najgorzej traktowani - stawiano ich na jednej szali z Żydami i Cyganami, których uważano za podludzi. 

Książka Hegera jest relacją skomponowaną z biografii autora i jego przyjaciela, Josefa Kohouta. Obaj byli ofiarami, które nawet po wojnie nie mogły dochodzić swoich praw, bo po pierwsze w Niemczech nadal homoseksualizm był karany, a po drugie traktowano ich w każdym środowisku z pogardą, a nawet wrogością. 

Autor w przejmujący, wstrząsający, ale prawdziwy sposób opisuje obozową rzeczywistość homoseksualistów, tortury, jakim byli poddawani, metody uśmiercania, poniżanie na każdym kroku, także przez współwięźniów. Jednocześnie obnaża Hager zakłamanie oprawców, którzy prześladowali homoseksualistów, ale również zmuszali ich do świadczenia usług seksualnych. 

BEATA IGIELSKA 

Książka "Mężczyźni z różowym trójkątem" Heinza Hegera ukazała się nakładem Ośrodka Karta w 2016 r.