Literatura

Świeżo i intrygująco - recenzja książki "Koncept nr 14" Samuela Kretesa

„Koncept nr 14” to intrygująca powieść o dorastaniu, dojrzewaniu, poszukiwaniu własnej drogi i o tworzeniu. Całość czyta się jednym tchem przede wszystkim dzięki wartkiej akcji oraz lekkiemu, ale barwnemu stylowi.

 

Główny bohater nazywa się dokładnie tak samo jak autor. Rodzi się zatem od razu pytanie: kim jest Samuel Kretes?
O ile powieść daje odpowiedź w kwestii postaci, to trudno znaleźć jakieś konkretne i wyczerpujące informacje na temat pisarza kryjącego się pod pseudonimem.

 

Książkowy Samuel jest jednocześnie narratorem. Już na początku wyznaje, że zrobił w swoim życiu wiele głupstw, których ukoronowaniem był zamach na życie wuefisty, zwanego Żarłaczem. Od tego momentu czytelnik zastanawia się, jak i dlaczego doszło do tego wydarzenia. Zanim jednak poznamy odpowiedź, musimy uzbroić się w cierpliwość. Opłaca się poczekać, bo zakończenie bardzo zaskakuje.

Mimo iż motyw morderstwa przewija się przez całą fabułę, „Koncept nr 14” nie jest powieścią kryminalną. To raczej mieszanka prozy obyczajowej i satyrycznej.


Narrator często wraca myślami do przeszłości, dzięki czemu poznajemy jego dzieciństwo i burzliwą młodość. Opisy szkolnych perypetii, relacji między uczniami i nauczycielami, a także portrety bohaterów to na pewno jedna z największych zalet książki (postać dyrektorki to literacki majstersztyk).

Całość czyta się szybko, lekko i przyjemnie, ale jest tu też miejsce na refleksje na temat dojrzewania, poszukiwania swojej życiowej drogi i zmagania się z różnymi problemami w środowisku literatów, które ukazane zostało niezwykle sarkastycznie.

 

Cieszę się, że na naszym rynku wydawniczym pojawił się ktoś taki jak autor „Konceptu nr 14” - pisze świeżo, bez zadęcia, naturalnie i interesująco. Czegóż chcieć więcej?

BEATA IGIELSKA

 

Książka "Koncept nr 14" Samuela Kretesa ukazała się nakładem Wydawnictwa Oficynka 18 września 2019 r.

 

Zdjęcia


Beata Igielska

Beata Igielska

Lubuskie
456 artykułów 57 komentarzy
KSIĄŻKI - mój jedyny NAŁÓG!


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 19 lutego 2020 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca