Literatura

Maj z prozą: Edmund White i „Zapominanie Eleny"

 

Trzecia po Zuchu i Hotelu de Dream wydana w języku polskim przez Biuro Literackie  książka Edmunda White’a ukaże się 16 maja 2013 roku. Zapominanie Eleny to debiut amerykańskiego autora z 1973 roku. Tłumaczenia tej znakomitej komedii obyczajowej, przenoszącej nas w krainę paranoi, konwenansów i pozornej wolności, dokonali Andrzej Sosnowski oraz Szymon Żuchowski.

 

W Zapominaniu Eleny młody narrator stara się odnaleźć swoje miejsce na pewnej specyficznej wyspie. Nie wie, kim jest – ani kim są otaczający go ludzie. Obserwuje zachowania mieszkańców, gdyż pragnie stać się częścią tej dziwnej wspólnoty. Widzi, że tutaj nawet „wyzwolona” poezja podlega sztywnym ramom. Wszechobecna gra pozorów nie ułatwia bohaterowi zrozumienia ani społeczności, ani siebie.

 

Jacek Gutorow pisze o debiucie White'a: „opisana w niej fantastyczna wspólnota żyje w poczuciu kruchego piękna i nie przyjmuje do wiadomości, że życie mogłoby się kierować racjami innymi niż racje estetyczne. White zaproponował powieść zupełnie nie-niszową, opisującą świat zamknięty co prawda, ale jednocześnie odzwierciedlający – choć czyniący to nie wprost – wcale szeroki wycinek rzeczywistości lat 60. i początku lat 70.”.

 

W szkicu „Osobiste jest polityczne” autor dokonuje osobliwego z pozoru wyznania: „Niemal cała proza, którą lubię czytać, i cała proza, którą sam piszę, jest w pewnym sensie polityczna”. Wyjaśnia, że w jego powieściach polityka jawi się pod postacią napięć międzyludzkich, chęci dominacji jednej osoby nad drugą czy świadomości wszechobecnego zniewolenia. Jako dzieło, w którym tak rozumiana polityka zarysowana jest bardzo mocno, wskazuje m.in. Zapominanie Eleny – jedną ze swych „najbardziej fantastycznych powieści”.

 

Powieść White'a jest czytelniczą perełką – to swoiste preludium dalszej twórczości. W wywiadzie z Konradem Hetelem i Magdaleną Szpecht stwierdza: „Kiedy byłem młody, pisałem powieści eksperymentalne – Zapominanie Eleny czy Nokturny dla króla Neapolu. Byłem wtedy bardzo sceptycznie nastawiony do tradycyjnej prozy”. Dopiero twórczość Isaaca Bashevisa Singera skierowała go na inne tory – skoncentrował się na przejrzystości tekstu, którą spotykamy już w Zuchu czy Hotelu de Dream.

 

Urodzony w 1940 roku Edmund White jest pisarzem, eseistą, krytykiem kultury. Otrzymał wiele prestiżowych nagród, jest też członkiem Amerykańskiej Akademii Sztuki i Literatury. To pisarz, który wywarł duży wpływ na literaturę oraz obyczajowość drugiej połowy XX wieku – jest uważany za jednego z prekursorów literatury gejowskiej oraz ojca jej światowego sukcesu.

 

O wielkim zainteresowaniu, jakim twórczość White'a cieszy się wśród polskich czytelników, najlepiej świadczy fakt, że na spotkaniu z autorem podczas 17. Europejskiego Portu Literackiego Wrocław sala była wypełniona po brzegi. Dlatego też po opublikowaniu przez Biuro Literackie Zucha oraz Hotelu de Dream nadszedł czas na oddanie w ręce czytelnika kolejnej powieści, zapowiadanej w trakcie festiwalu.

 

Zuch to Nagrodzona przez Amerykańską Akademię Sztuki i Literatury opowieść o dorastaniu nastoletniego homoseksualisty w New Jersey lat 50. ubiegłego wieku. Świetnie napisana historia konfrontacji ze społeczeństwem zachwyciła krytyków i czytelników. Pozytywne przyjęcie w Polsce wiąże się zapewne z „odczarowywaniem” przez Zucha wielu literackich i obyczajowych tabu.

 

White w jednym z wywiadów mówi o swojej twórczości: „Jako pisarz gejowski widziałem na własne oczy, jak istotna może być literatura dla grup mniejszościowych. Przez długi czas nie było gejowskich programów telewizyjnych, otwarcie gejowskich polityków, aktorów czy mówców; w wyniku tego literatura piękna i poezja przyjęły większą niż zazwyczaj rolę w organizowaniu środowisk gejowskich i wypracowywaniu wspólnej tożsamości”.

 

Z kolei w książce Hotel de Dream White zabiera w podróż do półświatka z końca XIX wieku, między włóczęgów, prostytutki i złodziei. Umierający na gruźlicę bohater opowieści, pisarz Stephen Crane, dyktuje historię romansu między Elliotem (młodą męską prostytutką) a statecznym bankowcem. White znakomicie operuje tu możliwościami języka – prowadzi grę z konwencjami, tworzy wciągającą opowieść i stale intryguje.

 

 

 

 

Zobacz także

 

Fragmenty zapowiadające Zapominanie Eleny

http://biuroliterackie.pl/przystan/czytaj.php?site=200&co=txt_4269


Dodaj komentarz anonimowo lub zaloguj się
 
przysłano: 20 marca 2013 (historia)


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca