11 maja startuje 4. edycja Warszawa Czyta!

W dniach 11-15 maja odbędzie się czwarta już edycja akcji WARSZAWA CZYTA. Znów na kilka dni zmienimy całe miasto w dyskusyjny klub książki. Jedna książka – tym razem jest to 13 pięter Filipa Springera – stanie się punktem wyjścia do dyskusji i różnego rodzaju działań.

W tym roku będą to m.in. inspirowany 13 piętrami wielokulturowy performance Strefy WolnoSłowej, w którym Polacy i migranci opowiedzą o przestrzeniach, w których żyli i żyją, slam poetycki Mój kryminał mieszkaniowy, debata o reportażu zaangażowanym z udziałem Filipa Springera, Marcina Kąckiego, MiładyJędrysik, którą poprowadzi Agnieszka Lichnerowicz, spacer architektoniczny po okolicach przedwojennego osiedla Zdobycz Robotnicza (poprowadzi go architekt Karol Langie), warsztaty krytycznego czytania reportażu, czytanie performatywne przygotowane przez Katarzynę Krapacz, wycieczka rowerowa, a także spotkania Dyskusyjnych Klubów Książki.

W tym roku po raz pierwszy odbędzie się też odsłona akcji dla niedorosłych czytelników i czytelniczek - Mała Warszawa Czyta przygotowana przez Polską Sekcję IBBY.

13 pięter to pierwszy reportaż w historii Warszawa Czyta, dlatego chcemy porozmawiać nie tylko o tematach pojawiających się w książce, ale też o formie, jaką jest reportaż. Zapraszamy do udziału w warsztatach i debacie na ten temat:

- w środę 11 maja w godz. 11-15 odbędą się skierowane przede wszystkim do osób prowadzących Dyskusyjne Kluby Książki warsztaty zatytułowane Czytaj krytycznie: reportaż

- w czwartek 12 maja w godz. 18-20 odbędzie się spotkanie Czy należy wierzyć reportażom? skierowane do wszystkich osób zainteresowanych tematyką reportażu.

Oba spotkania warsztatowe poprowadzi Miłada Jędrysik, dziennikarka i publicystka, autorka, książki Inny front.

- w sobotę 14 maja o godz. 17 odbędzie się debata  o obliczach współczesnego polskiego reportażu i różnych strategiach autorskich. Udział wezmą: Filip Springer, Marcin Kącki, Miłada Jędrysik; prowadzenie: Agnieszka Lichnerowicz.

Dlaczego 13 pięter?
Bo każdy musi mieć dom, a tam, gdzie to stwierdzenie przestaje być oczywiste, rodzi się dramat. Książka Filipa Springera to książka-studnia, książka-zwierciadło – każdy, kto po nią sięgnie, usłyszy echo własnych problemów, nawet jeśli początkowo podchodził do niej z pewną dozą nieufności – czy reportaż o mieszkalnictwie może w ogóle budzić jakieś emocje? Tak, bo polityka mieszkaniowa dotyka każdego i boleśnie wpływa na kształt społeczeństwa, w którym żyjemy.